Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki o sposobie prowadzenia kampanii PO. "Próbują nas naśladować, ale robią to słabo"

OPRAC.:
Mateusz Zbroja
Mateusz Zbroja
Ryszard Terlecki ocenił działania Platformy Obywatelskiej. "Próbują nas naśladować, ale robią to słabo".
Ryszard Terlecki ocenił działania Platformy Obywatelskiej. "Próbują nas naśladować, ale robią to słabo". Fot. Adam Jankowski
- Opozycja próbuje nas naśladować z wyjazdami po kraju, ale robi to słabo - powiedział wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Odniósł się również do swojego startu w wyborach. - Nie ma żadnych planów, abym przenosił się do Łodzi czy kandydował z Łodzi, a takie już krążyły po mediach pomysły - zaznaczył.

Ryszard Terlecki o opozycji. "Słabo naśladują Prawo i Sprawiedliwość"

- Platforma widzi, opozycja widzi, że jest to jednak skuteczny sposób prowadzenia kampanii i próbuje nas naśladować. Naśladować - wydaje mi się - słabo, bo jak widzę te kilkusetosobowe spotkania gdzieś tam na ulicach z liderami PO, to widzę, że wielkiego entuzjazmu czy wielkoznacznych wyrazów poparcia dla opozycji jakoś jeszcze nie widać - ocenił wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.

Polityk PiS w Polskim Radiu 24 był pytany o zapowiedź Platformy Obywatelskiej, że rozpoczyna ona objazd po Polsce, m.in. od województwa łódzkiego i jaka będzie na to odpowiedź PiS.

- Tu chcę powiedzieć stanowczo, że nie ma żadnych planów, abym przenosił się do Łodzi czy kandydował z Łodzi, a takie już krążyły po mediach pomysły - zaznaczył Terlecki.

Prawo i Sprawiedliwość kontynuuje objazd po kraju

Ryszard Terlecki zauważył, że Prawo i Sprawiedliwość objazd po kraju i spotkania z wyborcami rozpoczęło już jesienią i jest to kontynuowane. "Choć chwilowo swoje podróże wstrzymał prezes Jarosław Kaczyński" - mówił.

Wybory parlamentarne - według kalendarza wyborczego - mają się odbyć jesienią 2023 r.

Co dalej z nowelizacją Kodeksu wyborczego?

Ryszard Terlecki w Polskim Radiu 24 był pytany również o to, co będzie jeśli prezydent Andrzej Duda nie podpisze nowelizacji Kodeksu wyborczego.

- Nie chcę nawet myśleć co wtedy - odparł.

Jak tłumaczył, pomysł zawarty w nowelizacji już dawno powinien być zrealizowany, bo przewiduje on "przybliżenie procesu wyborczego do wyborców i tym samym poprawienia frekwencji wyborczej w Polsce, która jest jedną z najniższych w Europie".

- Chcemy, aby komisje (wyborcze) były bliżej obywateli i to oczywiście nie podoba się opozycji, bo założyła sobie z góry, że ci którzy mają trudności z dotarciem do komisji, a teraz my im to ułatwimy, to z pewnością zagłosują na PiS. No wcale tak nie musi być - zaznaczył Terlecki.

W jego ocenie, opozycja boi się zwiększonej frekwencji i stąd mocny atak na plany zmian w Kodeksie wyborczym.

- Mam nadzieję, że prezydent rozumie nasze intencje i że ten dokument podpisze - powiedział.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl