WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Przypomnijmy aktualną sytuację. W tabeli prowadzi ŁKS, który ma 51 punktów. Drugi jest Ruch Chorzów - 46 punktów, a trzecia Wisła 45. Tuż za nią plasuje się Bruk-Bet Termalica Nieciecza - 43. „Słonie” mają jednak o jeden mecz mniej, bo ich spotkanie z Puszczą Niepołomice zostało przełożone na 12 kwietnia. Do końca sezonu pozostało dziewięć kolejek i wszystko wskazuje na to, że między prowadzącą obecnie czwórką rozegra się walka o bezpośredni awans. Ile będzie potrzeba punktów, żeby uzyskać promocję z miejsc 1-2? Sprawa nie jest oczywista, bo jeśli prześledzić dziesięć ostatnich sezonów w I lidze, to mieliśmy dość skrajne sytuacje.
Zacznijmy od najmniejszej liczby. W sezonach 2016/2017 i 2017/2018 do awansu do ekstraklasy wystarczyło zdobyć 58 punktów. Takim dorobkiem legitymowały się najpierw Górnik Zabrze, a rok później Zagłębie Sosnowiec. W przypadku zabrzan była zresztą dość ciekawa historia, bo na sześć kolejek przed końcem Górnik zajmował 9. miejsce w tabeli, miał siedem punktów straty do drugiego miejsca. A później wygrał sześć kolejnych spotkań, co przy korzystnym układzie wyników w innych meczach, pozwoliło mu przeskoczyć siedem drużyn w tabeli i zameldować się na drugiej pozycji. Tuż za Sandecją Nowy Sącz, która z dorobkiem 61 punktów wywalczyła pewny awans.
Rok później Zagłębiu Sosnowiec też wystarczyło 58 punktów do awansu, choć finał sezonu nie był już ta dramatyczny, a sosnowiczanie cieszyli się z awansu już na kolejkę przed końcem sezonu.
Na drugim biegunie walki o ekstraklasę znajduje się sezon 2014/2015. Trzecia w tabeli na koniec rozgrywek Wisła Płock miała aż 69 punktów. To wynik, który w każdym z dziewięciu ostatnich sezonów w I lidze dawał awans w cuglach. Ale nie w tym jednym. Wtedy walka była bardzo zacięta, a Zagłębie Lubin, które wygrało rozgrywki, zgromadziło aż 77 punktów. Drugi Bruk-Bet Termalica Nieciecza 73.
Wysoko poprzeczka została zawieszona również w sezonie 2018/2019. I ligę wygrał wtedy Raków Częstochowa - 70 punktów, a drugi był ŁKS 69. Tylko pamiętać trzeba, że wtedy łodzianom wystarczyłoby nawet 65 punktów do awansu. Trzecia Stal Mielec zakończyła bowiem rozgrywki z dorobkiem 64 punktów.
W pozostałych sezonach ostatniej dekady do bezpośredniego awansu wystarczył dorobek w przedziale 61-65 punktów. Biorąc pod uwagę, ile jest jeszcze choćby bezpośrednich meczów pomiędzy zainteresowanymi awansem drużynami w obecnych rozgrywkach, z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że również teraz taki dorobek powinien wystarczyć. Górna granica, czyli wspomniane 65 punktów powinno dać gwarancję zajęcia przynajmniej drugiego miejsca. Co to oznacza w przypadku Wisły Kraków? Rachunek jest prosty - musiałaby zgromadzić jeszcze 20 punktów. W praktyce to np. sześć zwycięstw, dwa remisy i jedna porażka. Czy podopiecznych trenera Radosława Sobolewskiego na to stać? Jeśli utrzymają formę z pierwszych siedmiu tegorocznych meczów, jest na to szansa. Odpowiedź na to pytanie poznamy w jednak w najbliższych dwóch miesiącach.
- Kraków piłką podzielony. Które osiedla i dzielnice są za Cracovią, a które za Wisłą?
- Lista przebojów Wisły Kraków! TOP 20 przyśpiewek na finał Pucharu Polski
- Tak na Podhalu mieszka nasz wybitny skoczek narciarski
- Hiszpańska ofensywa w Wiśle! Piłkarze "Białej Gwiazdy" na prywatnych zdjęciach
- Strzelcy bramek dla Cracovii
- Tajemnice obiektów Wisły Kraków. Zaglądamy we wszystkie zakamarki
