WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
- Ten tydzień zaczęliśmy od badań wydolnościowych i szybkościowych, żeby zobaczyć jak drużyna wygląda po pierwszym okresie sezonu, po pierwszych spotkaniach pod względem fizycznym - rozpoczął Jerzy Brzęczek. - Oczywiście nie wszyscy wzięli w tym udział. Czterech zawodników jest na meczach reprezentacji. Część jest kontuzjowanych, ale mamy i tak duży obraz przygotowania zawodników i wiemy na czym powinniśmy się teraz koncentrować. Ten tydzień zakończyliśmy spotkaniem z Rabą. Oczywiście jest to drużyna z niższej ligi i w takim spotkaniu już w pierwszej połowie powinniśmy strzelić trzy, cztery bramki, wykorzystać swoje sytuacje. To był sparing dla tych zawodników, którzy ostatnio grali mniej.
Rzeczywiście, w Dobczycach nie zagrało kilku ważnych zawodników. O absencjach Jerzy Brzęczek powiedział: - Prócz czwórki, która jest na reprezentacji, Angel Rodado musiał polecieć do Hiszpanii, załatwić jeszcze pewne sprawy formalne. W niedzielę wraca. Konrad Gruszkowski i Ivan Jelić Balta mają wirusa, „jelitówkę”. Dlatego nie byli do naszej dyspozycji. Michał Żyro dostał trochę odpoczynku po ostatnich spotkaniach, bo grał dużo. Vullnet Basha po meczu w Rzeszowie miał problemy z łydką, a chcemy teraz przygotować go już w taki sposób, żeby był obudowany i żeby to zabezpieczało go przed kontuzjami.
Po wspomnianej przerwie na mecze reprezentacji, Wisła zagra już w piątek w Chojnicach z Chojniczanką. Zapytaliśmy trenera Jerzego Brzęczka, czy nie przeszkadza mu trochę fakt, że skoro ma aż czterech zawodników powołanych na mecze kadry, piątkowy termin meczu?
- Na pewno nie jest to dla nas optymalne - przyznał szkoleniowiec Wisły. - Z jednej strony bardzo się cieszymy, że mamy reprezentantów, a w tym gronie trzech młodzieżowców. To super rzecz, że nasi zawodnicy są powoływani do młodzieżowych reprezentacji. Momo Cisse jest w reprezentacji Gwinei. Wrócą tak naprawdę „na ostatni dzwonek” przed wyjazdem do Chojnic. Jedynie z Kacprem Dudą zrobimy tak, żeby on został na miejscu. Jego kadra gra w Gdyni, więc zrobimy tak, że on będzie już czekał na nas w hotelu, żeby zaoszczędzić mu zmęczenia podróżami.
Na koniec poprosiliśmy trenera Wisły o komentarz do komunikatu o stanie zdrowia Michaela Pereiry. Przypomnijmy, że przerwa w grze Francuza wydłuża się, bo pierwsza diagnoza, jaką mu postawiono, okazała się błędna.
- Tak jest niestety z kontuzjami mięśniowymi - mówi Brzęczek. - Pierwsza diagnoza zapowiadała, że to będzie krótsza przerwa, dwu, trzytygodniowa. To się przeciągnęło, dlatego Michael pojechał do Hiszpanii. Pojechał do lekarzy, z którymi już współpracował. On generalnie miał mało kontuzji w ostatnich latach. Dołączył do nas jednak w trakcie sezonu, nie brał udziału w okresie przygotowawczym, a później odniósł kontuzję. To jest dla nas duża strata, ale na dzisiaj musimy zrobić wszystko, żeby on po rehabilitacji był w pełni gotowy do gry i żeby ta kontuzja się nie odnawiała. To jest dla nas priorytet.
- Lewandowscy urządzają się w Hiszpanii. "Zadomawiamy się w Barcelonie" [zdjęcia]
- Byli piłkarze Wisły zmienili kluby. JESIEŃ 2022
- Wisła Kraków. Piłkarze spotkali się z kibicami. Był Angel Rodado
- Tomasz Ogar zmienił stan cywilny ZDJĘCIA
- TOP 10 małopolskich drużyn w 2000 r. Niektórych już nie pamiętacie
- Bułgarska piękność zagra w Tarnowie. Poznajcie Jelenę Beczewą
