Wisła Kraków. Kibice wspierali „Białą Gwiazdę” na meczu z Odrą Opole, ale na końcu nie wytrzymali...

Bartosz Karcz
Drugi w tym sezonie mecz w roli gospodarza rozegrała w piątkowy wieczór Wisła Kraków. Tym razem „Biała Gwiazda” podejmowała Odrę Opole, a z wysokości trybun wspierało ją ponad 13 tysięcy widzów.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

To oczywiście znacznie mniej niż na pierwszym domowym meczu ze Stalą Rzeszów, gdy mieliśmy komplet 32 tysięcy widzów. Było to jednak po części związane z pożegnaniem Jakuba Błaszczykowskiego. A że później Wisła z tą Stalą nie zagrała najlepiej, a tydzień później z GKS-em Tychy już bardzo słabo, to i frekwencja znacząco spadła.

Przed meczem odśpiewano Mazurka Dąbrowskiego, a wszystko w związku z niedawnym Świętem Wojska Polskiego. Później było jeszcze oczywiście Jak długo na Wawelu. Przed pierwszym gwizdkiem mieliśmy jeszcze minutę ciszy poświęconą pamięci zmarłego niedawno Zbigniewa Dudy, byłego kierownika wiślackich rezerw i drużyny juniorów.

Tym razem kibice Wisły nie przygotowali żadnego oprawy meczowej. Wspierali swój zespół tylko werbalnie. Po drugim golu dla Odry ich cierpliwość się wyczerpała i zaczęli się głośno domagać zwolnienia trenera Radosława Sobolewskiego.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wanna Li
Panie Błaszczykowski idź Pan w ch...
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl