Wisła Kraków wygrała przed Trybunałem FIFA sprawę z Al-Taawon FC w sprawie pieniędzy przynależnych „Białej Gwieździe” z transfer Aschrafa El Mahdiouiego. Saudyjczycy mają zapłacić ponad milion dolarów z odsetkami na początku stycznia, ale że w Krakowie nie do końca już dowierzali Al-Taawon FC, to jak już informowaliśmy, prezes Wisły Jarosław Królewski wysłał pismo zarówno do saudyjskiego klubu jak i do tamtejszej federacji. Wygląda na to, że krakowianie dopną swego.
Trudno spekulować czy akurat to pismo, które przyszło z Krakowa czy inne względy zadecydowały o tym, że Al-Taawon FC najprawdopodobniej ureguluje należność w terminie styczniowym. Informuje o tym jeden z profili na Twitterze, związany z saudyjskim klubem. Dodatkową informacją jest to, że Saudyjczycy stoją tak naprawdę pod ścianą, bo jeśli Wiśle nie zapłacą, mogą mieć poważne problemy licencyjne.
Przy okazji warto wyjaśnić jedną kwestię. Kwota ponad miliona dolarów to nie jest suma całego transferu Aschrafa El Mahdiouiego. To jedna z rat, bo całość transakcji wynosiła ponad 2,5 mln dolarów.