Rosyjskie władze przekazały ciało Aleksieja Nawalnego jego matce
Rzeczniczka poinformowała, że nie wie, czy władze pozwolą na zorganizowanie pogrzebu "tak, jak chce rodzina i na jaki zasługuje Aleksiej". Przekazała również podziękowania "wszystkim, którzy domagali się tego razem z nimi".
"Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy domagali się tego razem z nami" - napisała na platformie X.
"Ludmiła Iwanowna nadal przebywa w Salechardzie. Wciąż czekamy na możliwość zorganizowania pogrzebu. Nie wiemy, czy władze będą w to ingerować, czy będzie on przeprowadzony tak, jak chce rodzina i jak zasługuje na to Aleksiej" - dodała we wpisie rzeczniczka Aleksieja Nawalnego.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Czy rosyjskie władze będą utrudniały uroczystości pogrzebowe?
Wcześniej rosyjskie władze miały postawić matce Aleksieja Nawalnego ultimatum dotyczące ceremonii pogrzebowej.
"Albo w ciągu trzech godzin wyrazi zgodę na pogrzeb syna bez udziału żałobników, albo lider opozycji zostanie pochowany w łagrze, w którym był więziony. Ludmiła Nawalna odmawia" - przekazywała w piątek rzeczniczka rosyjskiego opozycjonisty.
Śmierć w niewyjaśnionych okolicznościach
Informacje o śmierci Aleksieja Nawalnego ukazały się w ubiegłym tygodniu. O niespodziewanej śmierci poinformowały władze rosyjskie, według których rosyjski opozycjonista miał umrzeć w łagrze, gdzie odbywał karę 19 lat pozbawienia wolności, a groziło mu nawet 30 lat więzienia.
Aleksiej Nawalny był jednym z najbardziej rozpoznawalnych przeciwników politycznych Władimira Putina.
Źródło:
