Spis treści
Włosi kapitalnie rozpoczęli mecz. Wszystko zepsuła czerwona kartka
Już w pierwszej minucie Włosi objęli prowadzenie. Federico Di Marco pognał z piłką i podał tuż przed bramkę. Tam Koen Casteels próbował interweniować, ale nadbiegający na piłkę piłkarz Juventusu Andrea Cambiaso odbił piłkę o bramkarza i trafił do pustej siatki.
Andrea Cambiaso w pierwszej połowie grał bardzo dobrze. W 24. minucie odebrał kapitalne podanie od Di Marco. Uderzył, ale Casteels obronił jego strzał. Zrobił to tak niefortunnie, że piłka poleciała pod nogi Mateo Reteguiemu. Napastnik Genoi, strzelił na pustą bramkę i było 2:0 dla Włochów.
Belgowie grali bojaźliwie. Wszystko zaczęło się zmieniać w 38. minucie. W środkowej części boiska, Belgowie zaczęli wymieniać podania. Przy nieudanym dośrodkowaniu, piłka poleciała do Arthura Theate. Obrońca Eintrachtu Frankfurt przyjął piłkę i chciał uderzać, ale z tyłu podciął go Lorenzo Pellegrini. Sędzia spotkania, Norweg Eskas pokazał żółtą kartkę, ale po analizie VAR, zmienił decyzję i wyrzucił gracza Romy z boiska.
Kapitalny gol De Cuypera. Belgowie zdominowali drugą połowę
W 42. minucie Leandro Trossard przyjął piłkę i podał ją Maxiemu De Cuyperowi. Młody gracz Club Brugge kapitalnie uderzył na bramkę Włochów i ta zatrzepotała w bramce Gianluigiego Donnarummy. Belgowie w drugiej połowie przeważali. Pomagała im przewaga jednego gracza.
W 61. minucie obrońca Leicester City Wout Faes swoim podaniem znalazł w polu karnym Włochów Leandro Trossarda, a piłkarz Arsenalu wbił piłkę w lewą stronę bramki Donnarummy. Obie drużyny próbowały strzelić jeszcze decydującego gola, ale mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 2:2.
Zdecydowanie bardziej zadowoleni z remisu, mogą być Włosi, gdyż do tej pory, zgromadzili oni więcej punktów w Lidze Narodów niż Belgowie.
