Wojciech Szczęsny i jego spektakularna interwencja w meczu Athletic Bilbao - FC Barcelona. Reakcja w jego stylu

To drugi z rzędu występ Szczęsnego. Decyzją Hansiego Flicka 34-latek ponownie zastąpił Inakiego Penę. Tym razem miały zadecydować głównie sprawy pozasportowe; Hiszpan spóźnił się na odprawę, czego Niemiec nie cierpi - dlatego postanowił go "ukarać" miejscem wśród rezerwowych.

W pierwszej połowie Szczęsny miał cztery momenty. Najpierw uratował go Jules Kounde. Francuz zapobiegł potencjalnie utracie bramki, gdy przeciął podanie zmierzające do adresata ustawionego przy dalszym słupku:

Barcelona objęła prowadzenie w 17 minucie. Między nogami bramkarza trafił z bliska Gavi. Cichym bohaterem tej akcji był jednak Raphinha, który zawalczył ofiarnie o piłkę w środku pola.

Potem popisał się Szczęsny. Postanowił interweniować poza polem karnym, jednak zbyt krótko podbił piłkę głową, przez co ją stracił. Dopiero w ostatniej chwili zblokował próbę Inakiego Williamsa. Reakcja? Szeroki uśmiech:

Szczęsny miał też inne dobre momenty. W 35 minucie znakomicie zareagował na przedpolu. Właśnie tam złapał piłkę, która zmierzała do Gorki Guruzety. Gdyby tego nie zrobił, Hiszpan pewnie trafiłby do siatki.

Tuż przed przerwą Szczęsny jeszcze raz zatrzymał Williamsa - tym razem broniąc z bliska jego próbę. Za pierwszą połowę serwis SofaScore przyznał naszemu rodakowi notę 7,1 (niewidoczny Robert Lewandowski otrzymał 6,4 - najniższą w drużynie).

W drugiej połowie Lewandowski znów się nie popisał, marnując okazję z kilku metrów. Za to dalej świetnie bronił Szczęsny. Prowadzenie w 52 minucie podwyższył Lamine Yamal.

W końcówce Szczęsny został pokonany i to dwukrotnie (!), ale gole i tak nie zostały uznane z powodu ofsajdów.

Bramki: Gavi 17', Lamine Yamal 52'
Żółte kartki: Berenguer - Kounde

Athletic Bilbao: U. Simon - Lekue (63' de Marcos), Vivian, Paredes, Yuri - Prados (62' Vesga), Jauregizar, I. Williams, Unai G., Berenguer - Guruzeta (63' N. Williams).

FC Barcelona: Szczęsny - Kounde, Cubarsi, I. Martinez, Balde (83' Martin) - Casado (83' Garcia), Gavi (73' de Jong), Pedri - Lamine Yamal (63' Fermin), Raphinha, Lewandowski (73' Ferran).