Wojna na Pacyfiku? Chiny znalazły słaby punkt USA, chodzi o lotniska

Grzegorz Kuczyński
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Stany Zjednoczone rozbudowują swoje bazy lotnicze w regionie Indo-Pacyfiku, aby wzmocnić ich ochronę przed potencjalnymi atakami ze strony Chin. Chodzi o wojskowe obiekty amerykańskie w krajach takich jak Japonia, Filipiny i Korea Południowa.

SPIS TREŚCI

- Nadal inwestujemy w infrastrukturę i technologię, aby zwiększyć odporność i przeżywalność naszych baz i obiektów w całym teatrze działań, w tym w utwardzanie lotnisk i budynków, jednocześnie inwestując w zaawansowane systemy bezpieczeństwa w celu ochrony naszego personelu i zasobów - powiedział agencji VOA rzecznik Sił Powietrznych Pacyfiku USA.

Siły Powietrzne otrzymały „916,6 miliona dolarów na poprawę logistyki, zdolności konserwacyjnych i wstępnego pozycjonowania sprzętu, amunicji, paliwa i materiałów na Indo-Pacyfiku” w ramach inicjatywy odstraszania na Pacyfiku w roku fiskalnym 2024, dodał rzecznik. Inicjatywa odstraszania na Pacyfiku to zestaw priorytetów obronnych ustanowionych w 2021 r. przez Kongres w celu wspierania celów USA na Indo-Pacyfiku, głównie w celu przeciwdziałania Chinom.

Chiny lepiej chronią swoje samoloty

Opublikowany niedawno raport Instytutu Hudsona twierdzi, że amerykańskie samoloty w bazach sojuszniczych krajów Indo-Pacyfiku mogą ponieść poważne straty w wyniku chińskich ataków, chyba że bazy te zostaną ufortyfikowane. Według raportu Concrete Sky, jeśli bazy nie zostaną ufortyfikowane, siła powietrzna USA w regionie zostanie znacznie zmniejszona w porównaniu z siłą powietrzną Chin.

Jednym z powodów jest to, że Stany Zjednoczone pozostają w tyle za Chinami pod względem liczby schronów, które mogłyby ukryć i chronić samoloty przed atakami. Według raportu, Chiny ponad dwukrotnie zwiększyły liczbę schronów dla samolotów od początku 2010 roku, mając ich teraz ponad 3000. W 134 chińskich bazach lotniczych zlokalizowanych w promieniu 1000 mil morskich od Cieśniny Tajwańskiej, Chiny posiadają ponad 650 utwardzonych schronów dla samolotów i prawie 2000 nieutwardzonych indywidualnych schronów dla samolotów. Utwardzony schron to wzmocniona konstrukcja wykonana ze stali, betonu i innych materiałów w celu ochrony samolotów wojskowych przed atakami wroga.

Dla porównania, Stany Zjednoczone dodały dwa utwardzone schrony i 41 nieutwardzonych w promieniu 1000 mil morskich od Cieśniny Tajwańskiej i poza Koreą Południową od 2010 roku, kontynuuje raport. Oznacza to, że w przypadku wybuchu wojny o Tajwan, amerykańskie samoloty mogłyby ponieść większe straty niż chińskie, gdyby zaatakowały wzajemnie swoje bazy w regionie, co uniemożliwiłoby amerykańskie operacje powietrzne przez pewien czas, twierdzą analitycy.

Nokautujący atak na starcie wojny

Według Kelly Grieco, starszego pracownika Stimson Center's Reimagining U.S. Grand Strategy Program, ataki na amerykańskie bazy w regionie Pacyfiku, w tym w Japonii, mogłyby „uniemożliwić amerykańskim siłom powietrznym prowadzenie operacji myśliwskich przez około 12 pierwszych dni konfliktu z amerykańskich baz w Japonii”. Chińskie pociski mogą również zniszczyć pasy startowe i cysterny do tankowania w powietrzu, czyniąc je bezużytecznymi przez ponad miesiąc w amerykańskich bazach w Japonii i ponad pół tygodnia w amerykańskich bazach wojskowych na Guam i innych lokalizacjach na Pacyfiku.

Według raportu Hudson Institute, w promieniu 1000 mil morskich od Tajwanu, Chiny dodały 20 pasów startowych i 49 dróg kołowania od 2010 roku, podczas gdy Stany Zjednoczone dodały jeden pas startowy i jedną drogę kołowania.

Kluczowe bazy w Japonii i na Guam

Wśród amerykańskich baz lotniczych w krajach sojuszniczych Japonii, Filipin i Korei Południowej, te na Filipinach są najmniej chronione, mówi Timothy Walton, jeden z autorów raportu Hudsona. - W Japonii, bazy lotnicze Kadena i Misawa są najbardziej ufortyfikowanymi bazami USA, podczas gdy pozostałe są w dużej mierze niefortyfikowane - powiedział Walton. - W Republice Korei dwie bazy Sił Powietrznych USA, Osan i Kunsan, są wzmocnione. Lotniska na Filipinach są nieutwardzone - dodał.

Grieco powiedział, że USA będą polegać głównie na swoich bazach w Japonii, Guam i innych lokalizacjach na Pacyfiku, ponieważ Korea Południowa „ograniczyłaby wykorzystanie baz USA na swoim terytorium w przypadku Tajwanu z obawy przed agresją Korei Północnej i aby uniknąć rozłamu z Pekinem”.

Ukryć czy rozproszyć samoloty?

Steven Rudder, starszy pracownik Rady Atlantyckiej i były dowódca generalny Sił Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych na Pacyfiku, powiedział: „Patrząc na liczbę samolotów w regionie Azji i Pacyfiku, nie jestem pewien, czy zdolność do utwardzenia każdego miejsca parkingowego dla samolotów byłaby tak skuteczna, jak rozproszone siły”. Bruce Bennett, starszy badacz ds. obronności w Rand Corporation, powiedział, że rozproszenie lotnisk jest ważne w przypadku ataków nuklearnych.

Przeciwko konwencjonalnym pociskom z głowicami, schrony są „kluczem do ochrony”, powiedział Bennett. - Ale jeśli istnieje zagrożenie nuklearne, musisz mieć różne lotniska jako alternatywne lokalizacje do parkowania i lądowania samolotów oraz do zapewnienia wsparcia logistycznego, takiego jak tankowanie, konserwacja i naprawy - powiedział.

Bennett dodał, że różnica w liczbie schronów dla samolotów między Chinami a Stanami Zjednoczonymi wydaje się wynikać z przewagi powietrznej USA. - Siły powietrzne USA mają tendencję do postrzegania, że jesteśmy w stanie poradzić sobie z chińskimi siłami powietrznymi w walce powietrze-powietrze, podczas gdy Chiny tradycyjnie uważały, że przegrałyby walkę powietrze-powietrze z USA i dlatego chcą zająć amerykańskie samoloty na ziemi, jednocześnie mocno chroniąc swoje na ziemi - powiedział Bennett.

źr. VOA News

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl