Posłowie opozycji parlamentarnej zablokowali mównicę sejmową w piątek, podczas odbywającej się debaty budżetowej. Posłowie partii rządzącej opuścili salę obrad. Prezes PiS Jarosław Kaczyński nazwał to parlamentarnym chuligaństwem i obawą przed ustawą dezubekizacyjnej. Po tych wydarzeniach zapowiedziano protesty w Warszawie przed Sejmem. W Łodzi demonstracja odbyła się przed siedzibą PiS na Piotrkowskiej. Wśród protestujących byli obecni łódzcy radni SLD i PO.
Po proteście przed siedzibą PiS na Piotrkowskiej 143 pozostał transparent: "art 61 konstytucji to nie pisuar" oraz kartka z napisem "PiS PZPR bis". Stały się one chętnie fotografowaną atrakcją wśród imprezowiczów na Pietrynie.
W tym samym miejscu łodzianie protestowali w miniony wtorek, 13 grudnia.
13 grudnia 2016 w Łodzi. Protest na Piotrkowskiej w rocznicę stanu wojennego [ZDJĘCIA]
Relacja z protestu udostępniona przez łódzkiego radnego
Na sobotę zapowiedziana jest kolejna demonstracja na Piotrkowskiej 143. Demonstracja przed łódzką siedzibą PiS odbędzie się pod hasłem "wygwiżdżemy PiS i kler". Będzie to protest przeciwko wypowiedzeniu przez Polskę konwencji antyprzemocowej.
Protest mediów: Dzień bez polityków
W piątek, 16 grudnia, w trakcie głosowania nad przyszłorocznym budżetem poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba wyszedł na mównicę z kartką z napisem „Wolne media w Sejmie”. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński zwrócił posłowi PO kilka razy uwagę, po czym wykluczył go z obrad. Wtedy mównicę zablokowali posłowie PO, Kukiz’15, Nowoczesnej i PSL. Odśpiewali hymn narodowy i skandowali hasła nawiązujące do protestu dziennikarzy, którzy sprzeciwiają się planowanym ograniczeniom w ich pracy w budynkach parlamentu.