Temat transferu Roberta Lewandowskiego do Realu Madryt wraca jak bumerang. Dziennik "AS" przekonuje, że 33-letni Polak będzie mógł opuścić Bayern Monachium już najbliższego lata. Głównie dlatego, że wtedy pozostanie mu rok do końca kontraktu, więc dla władz bawarskiego klubu to ostatni moment, by otrzymać za swojego najlepszego napastnika pokaźną kwotę (zimą, pół roku przed wygaśnięciem umowy to mało prawdopodobne).
Według informacji hiszpańskiego dziennika, Lewandowski miał już rozmawiać ze swoim agentem Pinim Zahavim o ewentualnym transferze. Izraelski menedżer może szukać nowego klubu, ale priorytetowo ma traktować ewentualny kontakt z władzami Realu Madryt.
Inna sprawa, co także zauważa "AS", czy Lewandowski będzie "Królewskim" potrzebny. W klubie jest Karim Benzema, który na obecną chwilę nigdzie nie zamierza się wybierać. I podobnie jak "Lewy", ma gwarantować grę na wysokim poziomie jeszcze przez kilka sezonów. Ponadto władze Realu zacierają ręce na Erlinga Haalanda. Tyle że napastnika Borussii Dortmund chce także Paris Saint-Germain. I właśnie gdyby Norweg skusił się na ofertę francuskiego klubu, wtedy "Królewscy" mieliby sięgnąć po kapitana reprezentacji Polski.
Do Realu Madryt przed nowym sezonem ma dołączyć także Kylian Mbappe z PSG.
