Doktor Martynowska głosiła zasady nauk niezgodne ze sztuką medyczną. Rzecznik odpowiedzialności zawodowej izby lekarskiej otrzymał z kilku źródeł informacje o takich działaniach. Na podstawie zebranych materiałów dowodowych stwierdził, że dla dobra pacjentów należy panią doktor zawiesić w prawie wykonywania zawodu, ponieważ namawiała m.in. do nienoszenia maseczek i kwestionowała istnienie pandemii - mówił w sierpniu 2020 r. prezes Dolnośląskiej Izby Lekarskiej Paweł Wróblewski.
Doktor Martynowską w prawie wykonywania zawodu zawieszono na pół roku.
Dziś (25 stycznia 2021 r.) o godz. 15.30 w siedzibie Dolnośląskiej Izby Lekarskiej przy ul. Kazimierza Wielkiego we Wrocławiu, rozpoczęło się kolejne posiedzenie sądu lekarskiego w związku ze sprawą dr Anny Martynowskiej. Pod budynkiem zebrali się zwolennicy lekarki domagający się przywrócenia jej do zawodu.
Doktor Anna Martynowska pracowała w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Lądku-Zdroju. W 2015 r. bez powodzenia kandydowała w wyborach parlamentarnych z list Komitetu Wyborczego KORWiN. W ubiegłym roku kilkukrotnie wystąpiła w mediach, gdzie kwestionowała istnienie koronawirusa, poddawała w wątpliwość wiarygodność testów i krytykowała obowiązek noszenia maseczek i rękawiczek.
Żadne fakty medyczne, statystyczne ani obserwacje kliniczne nie mówią o żadnej chorobie, którą wywoływał groźny koronawirus - twierdzi Anna Martynowska.
