Zaplanowana egzekucja, o której dowiedzieli się policjanci, miałaby być zemstą, a nie próbą zamknięcia ust świadkowi. Sprawy, w których zeznawał, już dawno się skończyły, pozapadały wyroki. Niektórzy ze skazanych są już na wolności, inni też niedługo wyjdą. Ofiarą owej zemsty ma być Wiesław B. Przed laty był legendą wrocławskiego półświatka. Potem zmienił się, zaczął współpracować z wymiarem sprawiedliwości. Dziś żyje z pisania książek.
Dzięki jego zeznaniom do więzienia trafił nieżyjący już dziś „Zachar” wiązany z osławionym „Klubem Płatnych Zabójców” z Trójmiasta. Wiesław B., swoimi zeznaniami, wsadził za kratki również kilka ważnych osobistości wrocławskiego gangsterskiego podziemia. Wszyscy oni, razem z samym Wiesławem B., uczestniczyli w planowaniu morderstwa, do którego doszło we wrześniu 1997 roku przy ul. Prostej we Wrocławiu. W ramach przestępczych porachunków zabity został Marek Ł. „Łopuch”. Przez wiele lat policja i prokuratura nie znały wszystkich okoliczności tego zamachu. Dopiero relacja Wiesława B. doprowadziła do postawienia przed sądem wszystkich zamieszanych w tę historię. Pomógł on też ujawnić tożsamość płatnego mordercy, zatrudnionego do zabicia Łopucha”. To Mariusza Grzesiak, były żołnierz Legii Cudzoziemskiej, do dziś poszukiwany listem gończym przez wrocławską Prokuraturę Okręgową.
Wiesław B. był jednym z kluczowych świadków w sprawie skorumpowanego prokuratora Stanisława O. Śledczy w 1998 roku wypuścił go z aresztu. Potem przyjmował od niego prezenty i pieniądze. Prokurator O. najbardziej znany jest z tego, że w 2000 roku postawił zarzuty (dziś wiemy, że niesłusznie) udziału w zbrodni miłoszyckiej Tomaszowi Komendzie. Ale to nie wszystko. Były wrocławski gangster zeznawał również w innych sprawach. Jeździł do Niemiec, gdzie pomógł w rozpracowaniu zorganizowanego międzynarodowego gangu, który napadała na tamtejsze banki.
Kto zaplanował zamach? Kto miałby go wykonać? Kiedy? Czy komuś postawiono w tej sprawie zarzuty? Rzecznik opolskiej prokuratury ujawnia jedynie, że sprawa planowanego zamachu na Wiesława B. to jeden z wątków – wcale nie najważniejszy - dużego śledztwa prowadzonego w Opolu. Czego dotyczą inne wątki? Na żadne pytania prokuratura nie odpowiada. Wiadomo jedynie, że jakiś czas temu uzyskano dowód, wskazujący na to, że toczyły się rozmowy na temat planów zabójstwa.
Wiem, że mam śmiertelnych wrogów – mówi Wiesław B.
Zna sprawę, choć też nie ujawnia szczegółów. Ma żal do policji i prokuratury, że postępowanie ciągnie się już co najmniej półtora roku i nikomu dotąd nie postawiono zarzutów. Choć już wiele miesięcy temu na przesłuchaniu był informowany że dowody są bardzo mocne, a sprawa poważna. Najbardziej obawia się o zdrowie i życie swoich bliskich.
Latem 2019 roku przyjechali do mnie policjanci, kazali się pakować, mówili, że moje życie jest zagrożone – opowiada Wiesław B. - Dowiedziałem się, że prowadzone jest śledztwo i że ludzie, których znam i którzy są bardzo niebezpieczni, zlecili moje zabójstwo. Poradzono mi, żebym skorzystał z ochrony. Usłyszałem, że materiał dowodowy jest kompletny i potwierdza zaplanowany zamach na mnie. Poważnie to potraktowałem. Trzy razy musiałem napisać, że rezygnuję z ochrony. Wytłumaczyłem, że ci ludzie, jeśli nie dopadną mnie, zabiją kogoś z moich bliskich.
Ostatni raz Wiesław B. z policją skontaktował się na wiosnę.
Usłyszałem, że nie mają czasu ze mną rozmawiać. Odtąd nikt się nie skontaktował. Nie pytano nawet, czy żyję. Moim zdaniem, to niepoważne. Sprawa dotyczy przecież zlecenia zabójstwa co ma być udokumentowanie mocnymi dowodami.
- Niedziela: Ponad 3,5 tysiąca nowych zakażeń w Polsce, 153 na Dolnym Śląsku
- Ludzie skarżą się na szczury. "Przecież to Wrocław!" - odpowiada spółdzielnia
- Facebook oszalał! Wszyscy chcą mieć czapki od starszej pani z Wrocławia
- Czołowe zderzenie pod Trzebnicą. 6 osób rannych, lądował śmigłowiec LPR [ZDJĘCIA]
- Odszkodowanie dla Tomasza Komendy. Proces w sądzie w Opolu nie zakończył się
- Pełen lockdown na sylwestra? Co dziś ogłosi rząd?
- Betonowe bloki stanęły w pobliżu Rynku. Co to takiego? [ZOBACZ]
- 10 miast na Dolnym Śląsku najlepszych do życia
- Potężna kara dla Biedronki. Za co musi zapłacić ponad 700 mln zł?
- Premier: Po świętach zostańcie w domach na trzy tygodnie. Zapowiada trzecią falę
- Nowy system kolejkowy we wrocławskim urzędzie. Na kiedy wolne terminy?
- Kurie z Bydgoszczy i Wrocławia zapłaciły ofierze księdza pedofila około 400 tysięcy
