SPIS TREŚCI
Ponad 10 000 kandydatów ubiega się o miejsca w dwuizbowej legislaturze: 329 miejsc w Izbie Deputowanych i 136 w Senacie.
Wygra opcja moskiewska?
Sondaż przedwyborczy wykazał, że skrajnie prawicowy, ultranacjonalistyczny Związek Jedności Rumunów (AUR) prowadzi z 22,4 proc. poparcia, tuż przed rządzącą postkomunistyczną Partią Socjaldemokratyczną z 21,4 proc. AUR zajmuje antyzachodnie stanowisko, kwestionując członkostwo Rumunii w Unii Europejskiej i NATO.
Według opublikowanego w czwartek sondażu AtlasIntel do parlamentu wchodzą jeszcze centroprawicowy Związek Ocalenia Rumunii z 17,5 proc. (jego kandydatka Elena Lasconi weszła do II tury wyborów prezydenckich), centroprawicowa Partia Narodowo-Liberalna, PNL (13,4 proc.) oraz Demokratyczny Związek Węgrów w Rumunii, UDMR (5,5 proc.). Na granicy pięcioprocentowego progu jest też (prawdopodobnie niedoszacowana) prorosyjska radykalna partia S.O.S Romania z wynikiem 4,6 proc. Taki sam wynik ma, nieoczekiwanie, Partia Ludzi Młodych (POT), której poparcie wzrosło po zadeklarowaniu poparcia dla zwycięzcy I tury wyborów prezydenckich, antyzachodniego radykała Calina Georgescu.
Pod rządami ustępującego prezydenta Klausa Iohannisa Rumunia była ważnym członkiem NATO na wschodniej flance sojuszu. Jeśli władzę utraci obecna koalicja PSD-PNL, bardziej przyjazne Rosji władze mogą zagrozić poparciu Bukaresztu dla Ukrainy.
Burza wokół wyborów prezydenckich
Eksperci ostrożnie podchodzą do sondaży przedwyborczych, wskazując na niespodziewane zwycięstwo Georgescu w pierwszej turze wyborów prezydenckich 24 listopada. Lasconi, była burmistrz małego miasta, zwolenniczka NATO i UE, zajęła drugie miejsce w tym głosowaniu, minimalnie pokonując lewicowego premiera Marcela Ciolacu.
Centralne Biuro Wyborcze rozpoczęło nakazane przez sąd ponowne przeliczenie wszystkich kart do głosowania oddanych w pierwszej turze, ponieważ pojawiły się oskarżenia, że Georgescu nielegalnie wykorzystał TikTok do wzmocnienia swojej kampanii, wśród innych rzekomych nieprawidłowości. Oczekuje się, że Sąd Konstytucyjny jednak zatwierdzi wyniki pierwszej tury, twierdzą źródła rumuńskiej redakcji Radia Wolna Europa.
źr. RFE/RL, PAP