Wybory prezydenckie odbędą się 28 czerwca. Sztab wyborczy prezydenta Andrzeja Dudy tworzą wszyscy podlascy posłowie i senatorowie PiS, Porozumienia i Solidarnej Polski oraz działacze ugrupowania. Znajdują się tu także reprezentanci organizacji młodzieżowych, patriotycznych jak kluby "Gazety Polskiej", czy Związek Więzionych i Represjonowanych. Sztab już rozwiesza banery w regionie, a od poniedziałku ma być ich jeszcze więcej. Będą także spotkania wyborcze.
- My wierzymy w to, że pan prezydent zostanie na kolejną kadencję prezydentem Rzeczypospolitej. Wiemy, że jest dobrym prezydentem, że dobrze Polskę reprezentuje na zewnątrz, dobrze reprezentuje interesy Polaków, zabiega o to, aby był rozwój gospodarczy i chcemy, aby ta kadencja była kontynuowana, stąd także w naszym województwie będziemy prowadzili kampanię
- mówił Dariusz Piontkowski, który stoi na czele sztabu wyborczego w naszym regionie.
Dariusz Piontkowski powiedział, że prawdopodobnie Andrzej Duda przyjedzie na spotkanie w Białymstoku.
- Będziemy chcieli organizować spotkania z wyborcami w województwie podlaskim i będziemy zachęcali do tego, aby prezydent został na kolejne 5 lat prezydentem Polaków - dodał Dariusz Piontkowski.
Tomasz Madras, koordynator sztabu w naszym województwie poinformował, że w całym kraju zebrano 2 mln podpisów osób popierających Andrzeja Dudę, a w naszym regionie ponad 81 tys.
- Od początku przyszłego tygodnia ruszamy w teren, aby spotykać się z mieszkańcami - mówił Tomasz Madras.
Zwrócono się do wolontariuszy, wszystkich chętnych aby kontaktować się ze sztabem wyborczym.
- Polska to nie tylko wielkie miasta, tak samo na Podlasiu nie jesteśmy tylko w Białymstoku, jesteśmy w każdej gminie i tam będziemy promować podczas kampanii Andrzeja Dudę - powiedział Tomasz Madras.
Dariusz Piontkowski zapytany podczas konferencji o ocenę wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego do posłów opozycji: „Takiej hołoty chamskiej to jeszcze nikt nie widział w tym Sejmie!”, powiedział, że była to wypowiedź emocjonalna. Nie dziwi się reakcji pana prezesa, bo posłowie PO zachowują się po chamsku na sali Sejmu.
