Wybory prezydenckie 2020: Co nas czeka na finiszu kampanii wyborczej? Trzaskowski postawił ultimatum, ale potencjalnych "bomb" jest niewiele

Mikołaj Woźniak
Mikołaj Woźniak
Zarówno Andrzej Duda, jak i Rafał Trzaskowski postawili na kampanię w polskich miastach powiatowych. To tam może się rozegrać decydująca walka o głosy i prezydenturę.
Zarówno Andrzej Duda, jak i Rafał Trzaskowski postawili na kampanię w polskich miastach powiatowych. To tam może się rozegrać decydująca walka o głosy i prezydenturę. Grzegorz Galasiński/Tomasz Hołod
W piątek ostatni dzień kampanii, w sobotę rozpocznie się cisza wyborcza. Czy kandydaci na prezydenta, którzy w ostatnim czasie skupili się na objeździe Polski, mogą się czymś jeszcze zaskoczyć? Według ekspertów - szansa na to jest niewielka, ale w zakresie najważniejszych tematów pozostaną dla Rafała Trzaskowskiego prezydenckie ułaskawienia i wypowiedź prezydenta o szczepieniach. Z kolei sztab Andrzeja Dudy próbuje wykazać, że kandydat opozycji nie radzi sobie z zarządzaniem w stolicy.

W ostatnich dniach kampanii, tak jak przez całą drugą turę, odbywają się wizyty kandydatów na prezydenta w różnych częściach Polski. W środę Andrzej Duda – urzędujący prezydent, ubiegający się o reelekcję z poparciem PiS – pojawił się w województwie lubelskim, gdzie w czasie wieców mówił choćby o pozytywnych skutkach działania tarczy antykryzysowej, chęci by większość Polaków miała dostęp do szerokopasmowego internetu, czy wpisaniu pracy zdalnej do systemu prawnego.

Tymczasem Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej od rana ponownie pojawił się w Wielkopolsce, a konkretniej – w Trzciance. Ważnym punktem jego wystąpienia było żądanie od prezydenta udostępnienia wszystkich danych i dokumentów dotyczących ułaskawień z okresu jego kadencji. Trzaskowski mówił, że chodzi mu przede wszystkim o siedem osób. Trzy z nich zostały skazane za handel narkotykami i działalność w zorganizowanej grupie przestępczej, kolejne trzy – za znęcanie nad rodziną, a jedna za morderstwo. Kandydat opozycji chce też wiedzieć, czy dochodziło do ułaskawień osób związanych z PiS. Na termin przekazania tych informacji wyznaczył dziś wieczór.

Czytaj więcej: Rafał Trzaskowski wzywa prezydenta Andrzeja Dudę do przekazania informacji nt. ułaskawień

Najcięższe "armaty" wytacza się wcześniej

– To może być znak, że sztab KO ma jakieś dokumenty czy informacje o innych – rzekomo kompromitujących – ułaskawieniach. Jeżeli więc na finiszu kampanii miałaby się pojawić jakakolwiek „bomba”, to tylko taka. Jeśli nie, to dotrzemy do ciszy wyborczej w takt podobnej retoryki, co w ostatnich tygodniach. Sztaby ewidentnie skupiły się na objazdach Polski – ocenia dr Jakub Jakubowski, politolog z UAM w Poznaniu.

Jednak, jak dodaje – według niego najcięższe „armaty” wytacza się na wcześniejszych etapach kampanii wyborczej, co wskazywałoby raczej, że nie czeka nas nic nowego.

Nieco inaczej wypowiada się prof. Szymon Ossowski, również politolog UAM w Poznaniu.

– Teoretycznie przed samymi wyborami jeden lub drugi kandydat powinien jeszcze zaatakować. Najlepiej tak, by oponent nie zdążył odpowiedzieć przed ciszą wyborczą – mówi.

Przy czym zdaje sobie sprawę, że teoria może nie mieć zastosowania w praktyce: – Nie spodziewam się nowej narracji w kampanii. Kandydatom powinno zależeć na mobilizacji elektoratów. Andrzej Duda będzie podkreślał zasługi minionych pięciu lat, a Rafał Trzaskowski to, że będzie prezydentem niezależnym i bezpiecznikiem dla samodzielnych rządów PiS – prognozuje.

Według niego widać wyraźnie, że kandydaci postawili na kampanię bezpośrednią, przede wszystkim w średnich miastach powiatowych i to ta strategia może być na finiszu wyborów szczególnie intensywna. Ma to być o tyle zrozumiałe, że wynik w nich zadecyduje prawdopodobnie o ostatecznym rezultacie wyborów, ponieważ podział na duże miasta i wsie jest jasny. W pierwszych wygrywa Rafał Trzaskowski, a w drugich Andrzej Duda.

Czytaj również: Politycy PiS rozdają w Wielkopolsce czeki z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. „Na razie mają moc sprawczą jak karty Sasina”

Co do tematów, wokół których może się jeszcze skupiać narracja kandydatów, eksperci nie mają wątpliwości. W przypadku Rafała Trzaskowskiego będą to wspomniane kontrowersyjne ułaskawienia, podchwycone już przez media oraz wypowiedź dotycząca szczepień.

– W tym drugim przypadku wody na młyn nalał niefortunną wypowiedzią sam prezydent. Ze strony jego sztabu widać z kolei próby powiązania wypadków miejskich autobusów w Warszawie i dwóch kierowców pod wpływem narkotyków z tym, że Rafał Trzaskowski nie radzi sobie z zarządzaniem – komentuje prof. Ossowski.

Jeśli to bomba, to z opóźnionym zapłonem

A co z prezydenckim projektem zmian w konstytucji złożonym przez Andrzeja Dudę i zakazującym adopcji dzieci przez pary homoseksualne? W ocenie prof. Ossowskiego to próba wywołania emocji i powiązania z wypowiedzią kandydata opozycji, że chętnie udzieliłby ślubu parze homoseksualnej. – Sztab Andrzeja Dudy zna badania społeczne i wie, że większość Polaków jest temu przeciwna – mówi.

Z kolei dla dr. Jakubowskiego, jeśli projekt miał być bombą, to raczej z opóźnionym zapłonem, zważywszy na fakt jak długi będzie proces legislacyjny.

– Jedyne co mogłoby realnie wpłynąć na ostateczny wynik wyborów, to debata. Byłoby to wydarzenie na szeroką skalę, które mogłoby zaważyć na 1-3 proc. głosów potrzebnych w tym momencie do zwycięstwa. Do niej jednak nie dojdzie – podkreśla dr Jakubowski.

Co zarówno on, jak i prof. Ossowski oceniają mianem „porażki” – dla mediów, dziennikarzy, polityków i całej jakości debaty publicznej. Poniekąd rozumieją jednak strategię sztabu prezydenta, który jako walczący o utrzymanie urzędu i mając za sobą pięć lat rządów miałby więcej do stracenia.

Według dr. Jakubowskiego – czeka nas jeden z najciekawszych wieczorów wyborczych, a może nawet cała noc, kolejne dni czy tygodnie.

– Jeśli różnica w ostatecznym wyniku będzie niewielka, najpewniej skończy się oczekiwaniem na orzeczenie Sądu Najwyższego i końcowy wynik. W tym czasie mogą być zgłaszane protesty. Szczególnie biorąc pod uwagę docierające sygnały z zagranicy – np. o wyborcach, którzy nie otrzymali pakietów na czas – podsumowuje.

Według najnowszych wyników podanych przez PKW wybory prezydenckie wygrał Andrzej Duda. Sprawdźcie w galerii, kto ze świata sportu poparł urzędującego prezydenta RP, a kto pretendenta Rafała Trzaskowskiego.

Andrzej Duda czy Rafał Trzaskowski? Sprawdź, jak głosowali z...

Sprawdź też:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
9 lipca, 23:33, Gość:

Kto by nie wygrał należy nadal patrzyć na ręce...

"NAJWIĘKSZA TAJEMNICA NARODOWA – CICHA WOJNA O ZATAJANE BOGACTWA POLSKI.

"Nic tak nie pokazuje niewyobrażalnej podłości rządów „warszawskich” przez ostatnie lata, ich świadomego antypolskiego charakteru, świadomej eksterminacji i zmuszania do emigracji naszego narodu jak sprawa zatajanych niezwykłych bogactw Polski.

Przez zaprzedanie i głupotę rządzących jest blokowany szybki rozwoju Polski i dobrobyt całego społeczeństwa w tym naszych “elit”.

Polska jest najbogatszym krajem świata położonym w sercu Europy. Oczywiście na nasze bogactwa, które Pan Bóg dał Polakom jest wielu chętnych. Dla przykładu Niemcy w swojej konstytucji nadal uznają granice sprzed 1937 roku. Oszustwem rządów warszawskich jest wmawianie Polakom, że Niemcy uznały naszą granicę zachodnią.

Złoża metali w okolicach Suwałk takich jak tytan, wanad, żelazo i metale ziem rzadkich

Zasobność – 1 500 000 000 ton rudy (1,5 mld ton);

Wartość samego tytanu to 355 000 000 000 $ (355 mld $).

Całkowita wartość złoża przekracza 1 000 000 000 000 $ (bilion $).

W USA Mówimy trylion dolarów, bowiem Anglosasi na miliard mówią bilion.

Rzecz w tym, że prócz 50 milionów ton tytanu złoże to zawiera najwyższej jakości rudy żelaza (w całej Europie, włącznie ze Szwecją i Uralem złoża rud żelaza akurat pokończyły się) oraz ogromne ilości bezcennych dla techniki tzw. metali ziem rzadkich. Bez tych metali nie jest możliwa żadna nowoczesna produkcja elektroniczna czy militarna.

Złoża molibdenu, wolframu, miedzi pod Myszkowem (Jura Krakowsko-Częstochowska). Obok tych metali zawsze występuje złoto, srebro i selen

Zasobność – 726 000 000 ton rudy (726 milionów ton);

Wartość samego tylko molibdenu – 14 520 000 000 $ (14,52 mld $).

Złoża niklu pod Ząbkowicami Śląski. Obok niklu w złożach występuje złoto i platynowce:

Zasobność – 14 000 000 ton rudy (14 mln ton);

Wartość tylko niklu około 4 000 000 000 $ (4,00 mld $).

Złoża wysokiej jakości węgla kamiennego na Lubelszczyźnie. Węgiel „zanieczyszczony” jest złotem:

Zasobność – 40 000 000 000 ton (40 mld ton);

Wartość – 4 800 000 000 000 $ (4 800 mld $ = 4,8 biliona $).

Złoża węgla brunatnego pod Legnicą:

Zasobność – 15 000 000 000 ton (15 mld ton);

Wartość – 87 000 000 000 $ (87,00 mld $).

Złoża złota w różnych lokalizacjach głównie na terenie Dolnego Śląska:

Zasobność – 350 ton kruszcu;

Wartość – 14 000 000 000 (14,00 mld $).

Złoża miedzi i złota w rejonie Bytomia Odrzańskiego:

Miedź – 8 000 000 ton metalu (8 mln ton)

Złoto – 100 ton kruszcu

Wartość razem około 62 500 000 000 $ (62,50 mld $)..."

https://globalna.info/2020/04/12/najwieksza-tajemnica-narodowa-cicha-wojna-o-zatajane-bogactwa-polski/

"...Przyczyny zatajania przed Polakami bogactw Polski

Zatajanie przed Polakami bogactw naturalnych Polski miało prócz przyczyn ogólnych (wygnanie polskiej młodzieży z kraju i eksterminacji Polaków wskutek głodowych rent i emerytur oraz żałośnie niskich zarobków; w historii politycznej świata jest to znana praktyka eksterminacji ekonomicznej, która umożliwia skuteczne zlikwidowanie całych narodów; ogólnie cała polityka tzw. III RP to eksterminacja ekonomiczna plus drastyczny atak na dobre imię Polski i Polaków, czyli eksterminacja prawdy historycznej i godności osobistej/narodowej) również i równoległe bardzo konkretne przyczyny polityczne:

Antracyty na Lubelszczyźnie odkryto już przed II wojna światową. Po roku 1946 podjęto kontynuację badań geologicznych. Sowieci zakazali kontynuować badania nad antracytami na Lubelszczyźnie pod koniec lata 40-tych, gdy z kolejnych odwiertów potwierdzało się zanieczyszczenie antracytów złotem (dane z dwóch odwiertów potwierdzały też bardzo silną radioaktywność, co wskazywało na dodatkowe bardzo bogate złoże Uranu /lub Plutonu?/). Zanieczyszczenie złotem węgla była tak wysokie, że Stalin przestraszył się..."

https://globalna.info/2020/04/12/najwieksza-tajemnica-narodowa-cicha-wojna-o-zatajane-bogactwa-polski/

G
Gość
10 lipca, 9:26, drAKula:

Czaskoś, kolega Nikusia czyściciela kamienic. Co to sam nie wie kim jest, czy głosował, co obiecał, komu i za ile. Mistrz od awarii, sklejania taśmą, wspierania 20-groszówkami potrzebujących, rekreacyjnych miejsc paletowych.

Czekajcie lubuskie komuszki na reprywatyzację w stylu warszawskim, gdy pojawi się tajemniczy właściciel poniemieckiego majątku i na podstawie sfałszowanych dokumentów będzie was chciał wyrzucić z kamienicy, domu, gospodarstwa jako poniemieckiego majątku. Nie możliwe !? W Warszawie też tak mówili i teraz nie mają mieszkania, a odszkodowania za bandyci proceder sankcjonowany przez urząd Czasokosia są skutecznie blokowane.

"...Polska jest najbogatszym krajem świata położonym w sercu Europy. Oczywiście na nasze bogactwa, które Pan Bóg dał Polakom jest wielu chętnych. Dla przykładu Niemcy w swojej konstytucji nadal uznają granice sprzed 1937 roku. Oszustwem rządów warszawskich jest wmawianie Polakom, że Niemcy uznały naszą granicę zachodnią.

Złoża metali w okolicach Suwałk takich jak tytan, wanad, żelazo i metale ziem rzadkich

Zasobność – 1 500 000 000 ton rudy (1,5 mld ton);

Wartość samego tytanu to 355 000 000 000 $ (355 mld $).

Całkowita wartość złoża przekracza 1 000 000 000 000 $ (bilion $).

W USA Mówimy trylion dolarów, bowiem Anglosasi na miliard mówią bilion.

Rzecz w tym, że prócz 50 milionów ton tytanu złoże to zawiera najwyższej jakości rudy żelaza (w całej Europie, włącznie ze Szwecją i Uralem złoża rud żelaza akurat pokończyły się) oraz ogromne ilości bezcennych dla techniki tzw. metali ziem rzadkich. Bez tych metali nie jest możliwa żadna nowoczesna produkcja elektroniczna czy militarna..."

https://globalna.info/2020/04/12/najwieksza-tajemnica-narodowa-cicha-wojna-o-zatajane-bogactwa-polski/

G
Gość
9 lipca, 23:33, Gość:

Kto by nie wygrał należy nadal patrzyć na ręce...

"NAJWIĘKSZA TAJEMNICA NARODOWA – CICHA WOJNA O ZATAJANE BOGACTWA POLSKI.

"Nic tak nie pokazuje niewyobrażalnej podłości rządów „warszawskich” przez ostatnie lata, ich świadomego antypolskiego charakteru, świadomej eksterminacji i zmuszania do emigracji naszego narodu jak sprawa zatajanych niezwykłych bogactw Polski.

Przez zaprzedanie i głupotę rządzących jest blokowany szybki rozwoju Polski i dobrobyt całego społeczeństwa w tym naszych “elit”.

Polska jest najbogatszym krajem świata położonym w sercu Europy. Oczywiście na nasze bogactwa, które Pan Bóg dał Polakom jest wielu chętnych. Dla przykładu Niemcy w swojej konstytucji nadal uznają granice sprzed 1937 roku. Oszustwem rządów warszawskich jest wmawianie Polakom, że Niemcy uznały naszą granicę zachodnią.

Złoża metali w okolicach Suwałk takich jak tytan, wanad, żelazo i metale ziem rzadkich

Zasobność – 1 500 000 000 ton rudy (1,5 mld ton);

Wartość samego tytanu to 355 000 000 000 $ (355 mld $).

Całkowita wartość złoża przekracza 1 000 000 000 000 $ (bilion $).

W USA Mówimy trylion dolarów, bowiem Anglosasi na miliard mówią bilion.

Rzecz w tym, że prócz 50 milionów ton tytanu złoże to zawiera najwyższej jakości rudy żelaza (w całej Europie, włącznie ze Szwecją i Uralem złoża rud żelaza akurat pokończyły się) oraz ogromne ilości bezcennych dla techniki tzw. metali ziem rzadkich. Bez tych metali nie jest możliwa żadna nowoczesna produkcja elektroniczna czy militarna.

Złoża molibdenu, wolframu, miedzi pod Myszkowem (Jura Krakowsko-Częstochowska). Obok tych metali zawsze występuje złoto, srebro i selen

Zasobność – 726 000 000 ton rudy (726 milionów ton);

Wartość samego tylko molibdenu – 14 520 000 000 $ (14,52 mld $).

Złoża niklu pod Ząbkowicami Śląski. Obok niklu w złożach występuje złoto i platynowce:

Zasobność – 14 000 000 ton rudy (14 mln ton);

Wartość tylko niklu około 4 000 000 000 $ (4,00 mld $).

Złoża wysokiej jakości węgla kamiennego na Lubelszczyźnie. Węgiel „zanieczyszczony” jest złotem:

Zasobność – 40 000 000 000 ton (40 mld ton);

Wartość – 4 800 000 000 000 $ (4 800 mld $ = 4,8 biliona $).

Złoża węgla brunatnego pod Legnicą:

Zasobność – 15 000 000 000 ton (15 mld ton);

Wartość – 87 000 000 000 $ (87,00 mld $).

Złoża złota w różnych lokalizacjach głównie na terenie Dolnego Śląska:

Zasobność – 350 ton kruszcu;

Wartość – 14 000 000 000 (14,00 mld $).

Złoża miedzi i złota w rejonie Bytomia Odrzańskiego:

Miedź – 8 000 000 ton metalu (8 mln ton)

Złoto – 100 ton kruszcu

Wartość razem około 62 500 000 000 $ (62,50 mld $)..."

https://globalna.info/2020/04/12/najwieksza-tajemnica-narodowa-cicha-wojna-o-zatajane-bogactwa-polski/

Drodzy Rodacy, nie ważne kto wygra, ważne jest żeby dopilnować aby naturalne bogactwa Polski (wstępnie ocenione na większe- pod względem wartości- od norweskiego gazu i ropy) nie poszły w obce ręce...

"Polskie Zasoby Naturalne - kampania informacyjna inż. Krzysztofa Tytko"

https://www.youtube.com/watch?v=TAHczV9O0So

G
Gość

w niedzielę Polska -Niemcy , musimy to wgrać!

d
drAKula

Czaskoś, kolega Nikusia czyściciela kamienic. Co to sam nie wie kim jest, czy głosował, co obiecał, komu i za ile. Mistrz od awarii, sklejania taśmą, wspierania 20-groszówkami potrzebujących, rekreacyjnych miejsc paletowych.

Czekajcie lubuskie komuszki na reprywatyzację w stylu warszawskim, gdy pojawi się tajemniczy właściciel poniemieckiego majątku i na podstawie sfałszowanych dokumentów będzie was chciał wyrzucić z kamienicy, domu, gospodarstwa jako poniemieckiego majątku. Nie możliwe !? W Warszawie też tak mówili i teraz nie mają mieszkania, a odszkodowania za bandyci proceder sankcjonowany przez urząd Czasokosia są skutecznie blokowane.

G
Gość

Kto by nie wygrał należy nadal patrzyć na ręce...

"NAJWIĘKSZA TAJEMNICA NARODOWA – CICHA WOJNA O ZATAJANE BOGACTWA POLSKI.

"Nic tak nie pokazuje niewyobrażalnej podłości rządów „warszawskich” przez ostatnie lata, ich świadomego antypolskiego charakteru, świadomej eksterminacji i zmuszania do emigracji naszego narodu jak sprawa zatajanych niezwykłych bogactw Polski.

Przez zaprzedanie i głupotę rządzących jest blokowany szybki rozwoju Polski i dobrobyt całego społeczeństwa w tym naszych “elit”.

Polska jest najbogatszym krajem świata położonym w sercu Europy. Oczywiście na nasze bogactwa, które Pan Bóg dał Polakom jest wielu chętnych. Dla przykładu Niemcy w swojej konstytucji nadal uznają granice sprzed 1937 roku. Oszustwem rządów warszawskich jest wmawianie Polakom, że Niemcy uznały naszą granicę zachodnią.

Złoża metali w okolicach Suwałk takich jak tytan, wanad, żelazo i metale ziem rzadkich

Zasobność – 1 500 000 000 ton rudy (1,5 mld ton);

Wartość samego tytanu to 355 000 000 000 $ (355 mld $).

Całkowita wartość złoża przekracza 1 000 000 000 000 $ (bilion $).

W USA Mówimy trylion dolarów, bowiem Anglosasi na miliard mówią bilion.

Rzecz w tym, że prócz 50 milionów ton tytanu złoże to zawiera najwyższej jakości rudy żelaza (w całej Europie, włącznie ze Szwecją i Uralem złoża rud żelaza akurat pokończyły się) oraz ogromne ilości bezcennych dla techniki tzw. metali ziem rzadkich. Bez tych metali nie jest możliwa żadna nowoczesna produkcja elektroniczna czy militarna.

Złoża molibdenu, wolframu, miedzi pod Myszkowem (Jura Krakowsko-Częstochowska). Obok tych metali zawsze występuje złoto, srebro i selen

Zasobność – 726 000 000 ton rudy (726 milionów ton);

Wartość samego tylko molibdenu – 14 520 000 000 $ (14,52 mld $).

Złoża niklu pod Ząbkowicami Śląski. Obok niklu w złożach występuje złoto i platynowce:

Zasobność – 14 000 000 ton rudy (14 mln ton);

Wartość tylko niklu około 4 000 000 000 $ (4,00 mld $).

Złoża wysokiej jakości węgla kamiennego na Lubelszczyźnie. Węgiel „zanieczyszczony” jest złotem:

Zasobność – 40 000 000 000 ton (40 mld ton);

Wartość – 4 800 000 000 000 $ (4 800 mld $ = 4,8 biliona $).

Złoża węgla brunatnego pod Legnicą:

Zasobność – 15 000 000 000 ton (15 mld ton);

Wartość – 87 000 000 000 $ (87,00 mld $).

Złoża złota w różnych lokalizacjach głównie na terenie Dolnego Śląska:

Zasobność – 350 ton kruszcu;

Wartość – 14 000 000 000 (14,00 mld $).

Złoża miedzi i złota w rejonie Bytomia Odrzańskiego:

Miedź – 8 000 000 ton metalu (8 mln ton)

Złoto – 100 ton kruszcu

Wartość razem około 62 500 000 000 $ (62,50 mld $)..."

https://globalna.info/2020/04/12/najwieksza-tajemnica-narodowa-cicha-wojna-o-zatajane-bogactwa-polski/

G
Gość
9 lipca, 15:44, Gdzie SANEPID?:

Kiedy SANEPID zacznie kontrole w sklepach?

Sytuacja z dzisiaj:

Przychodzi do sklepu emeryt z maseczką tylko na ustach (nos odkryty), nie dezynfekuje rąk, nie ma rękawiczek. Podchodzi do stoiska z pieczywem. Zrywa foliówkę, odkrywa maseczkę, pfu tfu na palce (większość osób inaczej nie potrafi otworzyć foliówki, choć podczas pandemii niektórzy się tego oduczyli, ale nie wszyscy) i takimi gołymi paluchami wybiera bułki!!! Sklepikarze tego nie widzieli.

Ale do ch są kamery. Może sanepid losowo zacznie przeglądać monitoring i wystawiać mandaty. Inaczej noszenie maseczek nie ma sensu. Co z tego, że część osób przestrzega obostrzeń, jeśli zarazi się od jakiegoś emeryta?

"...To test na posłuszeństwo, sprawdzian jak daleko można ograniczyć waszą wolność bez buntu. Jak długo można was przetrzymywać w "areszcie domowym", niby dla waszego dobra? Macie się bać ! Macie być w takim strachu, że sami będziecie donosić na swoich sąsiadów, znajomych, współpracowników, itd., że nie nosi kagańca, że rozmawiali bez zachowania dystansu, że robił grilla w swoim ogródku, a nie siedział tak jak wy w areszcie domowym. Nie będzie potrzeby dużego zaangażowania policji i innych służb do pilnowania was i tresowania. Będziecie sami prosić wasze władze o ograniczenie waszej wolności w imię zachowania życia, zdrowia, bezpieczeństwa, ciepłej wody w kranie, prądu i gazu i chleba powszedniego. Dobrowolnie pozbędziecie się podstaw wolności dając sobie wszczepić mikro-implant, który będzie informował waszych panów o waszym zachowaniu, o posłuszeństwie, lub nie, gdzie jesteście, z kim się spotykacie. Oni będą decydowali o tym, czy możecie nadal funkcjonować w społeczeństwie, czy też, po dotkliwych upomnieniach zostaniecie zesłani do obozów reedukacji (wariant optymistyczny) zwanych ''Izolatoriami''. Macie też żyć w nieświadomości, co jest prawdą, a co nie jest? O tym, zadecydują za was tzw. eksperci, a wy macie to przyjąć bez szemrania lub zamilknąć na zawsze. Będziecie musieli, bez słowa sprzeciwu poddawać się serii corocznych szczepień na co tylko wasze władze sobie zażyczą. Zresztą, w strachu, dacie sobie wstrzyknąć wszystko. Nie będziecie mieć żadnych odłożonych pieniędzy w gotówce, bo gotówka nie będzie w użyciu. Będziecie pod tym względem zależni od waszych panów - jedynie obrót bezgotówkowy. W momencie jakiegokolwiek nieposłuszeństwa zostaniecie wyłączeni z systemu. Zostaniecie bez środków do życia. Zostaną rozbite naturalne instytucje społeczne (rodziny, wspólnoty religijne, narody, rynki gospodarcze). Wkrótce Nowy Porządek. Aby go wprowadzić bez przeszkód, wpierw trzeba wytworzyć chaos. Bardzo użyteczne i pomocne w tym procesie są media, które należą do globalnych korporacji. Ważnymi instrumentami niezbędnymi do kontroli i inwigilacji będą wszelkie środki komunikacji: telefony, komputery wraz ze swoimi aplikacjami, a także systemy kamer, cyfrowej identyfikacji osób, itp.. Będziecie potraktowani tak samo jak bydło (przepraszam za porównanie) - jako obowiązkowe zostaną wprowadzone systemy identyfikacji (oznakowania) widocznego z daleka (podobne do oznakowania bydła, mam nadzieję, że znaki nie będą wypalane) oraz bardziej ukrytego, pod skórą, w celu szczegółowej kontroli. Potem już tylko będziecie sterowani i kontrolowani niczym stado owiec. "Zagrody dla stad" już są przygotowane. To nie jest film sci-fi, to nie jest teoria spiskowa. Sami widzicie: to się dzieje naprawdę, teraz, dziś, jutro ! Cel jest jeden: wasze zniewolenie. I tu smutna konkluzja: okazuje się, że dość łatwo jest manipulować ludźmi ...

Przy okazji korona-zamętu, rząd warszawski chce załatwić swoje interesy dotyczące władzy absolutnej.

Tylko w Bogu nadzieja (tekst kogo innego, ale b. dobry)"

https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-polsce-ministerstwo-zdrowia-podaje-raport-nowe-przypadki-zakazen-i-ofiary-6525578473670273a

G
Gość
9 lipca, 15:44, Gdzie SANEPID?:

Kiedy SANEPID zacznie kontrole w sklepach?

Sytuacja z dzisiaj:

Przychodzi do sklepu emeryt z maseczką tylko na ustach (nos odkryty), nie dezynfekuje rąk, nie ma rękawiczek. Podchodzi do stoiska z pieczywem. Zrywa foliówkę, odkrywa maseczkę, pfu tfu na palce (większość osób inaczej nie potrafi otworzyć foliówki, choć podczas pandemii niektórzy się tego oduczyli, ale nie wszyscy) i takimi gołymi paluchami wybiera bułki!!! Sklepikarze tego nie widzieli.

Ale do ch są kamery. Może sanepid losowo zacznie przeglądać monitoring i wystawiać mandaty. Inaczej noszenie maseczek nie ma sensu. Co z tego, że część osób przestrzega obostrzeń, jeśli zarazi się od jakiegoś emeryta?



"...A teraz garść danych, które – mam nadzieję – pozwolą Wam zrozumieć, jaka jest skala koronawirusowej manipulacji i w jaki sposób zbudowano atmosferę grozy i paniki. Dzień w dzień media serwują nam informację o liczbie zgonów powiązanych z SARS-CoV-2. Przez ponad dwa miesiące liczba ta osiągnęła w Polsce niecały tysiąc. A czy wiecie, ile osób zmarło w naszym kraju w czasie, gdy z wypiekami na twarzy śledziliście relacje o żniwie zbieranym przez „śmiertelnego” wirusa? W marcu 2020 zmarło 36 557 osób, a w kwietniu 2020 – 30 534 osoby. I jest to mniej niż w analogicznych okresach w latach poprzednich! A więc nawet jeśli „śmiertelny” wirus zabijałby osoby zakażone, którym nie zrobiono testu, to i tak liczba zgonów jest niższa niż przed pandemią.

Reasumując: Nie ma żadnej pandemii, SARS-CoV-2 nie jest zabójcą, a „nowa normalność” jest bez sensu, o czym przekonuje nas zachowanie prezydenta Andrzeja Dudy. To nie jest tak, że minister Szumowski uratował Polakom życie, bo zarządził restrykcje. Gdyby SARS-CoV-2 był zabójcą, to działania ministra Szumowskiego i tak skończyłyby się milionami ofiar. Przypominam, że przed 16 kwietnia nie było obowiązku zakrywania nosa i ust, działały sklepy (w tym budowlane), Polaków wracających z zagranicy po prostu wysłano do domów, a ich bliscy nie byli objęci kwarantanną. I co? I nic. Takie dziurawe obostrzenia powinny skończyć się tragicznie, gdyby wirus faktycznie był tak groźny, jak go malują. Ale nie jest i to dlatego jeszcze żyjemy, a nie dlatego, że minister Szumowski i premier Morawiecki zamknęli salony fryzjerskie...

Tym, którzy w panice siedzą pozamykani w domach, wyjaśniam, że padliście ofiarą psychozy nakręconej przez polityków, media i cwaniaków, którzy już wyciągnęli miliardy na tzw. walkę z koronawirusem. Wadliwe testy wykrywające SARS-CoV-2 w papai, niewłaściwa terapia zabijająca zdrowych ludzi, maseczkowy chłam, który przed niczym nie chroni i histeria na Śląsku, gdzie 95% zainfekowanych górników nie ma żadnych objawów choroby. To jest prawdziwe oblicze tej „pandemii”, a Wy siedzicie w domach, boicie się spotkać z rodziną i owijacie twarze szmatami. Ludzie, opamiętajcie się. Wyjdźcie z domu, spotkajcie się z bliskimi i zdejmijcie maseczki, bo naprawdę pochorujecie się nosząc ten syf na twarzy..."

https://wprawo.pl/katarzyna-ts-wyjdzcie-z-domu-zdejmijcie-maseczki/

G
Gość
9 lipca, 15:44, Gdzie SANEPID?:

Kiedy SANEPID zacznie kontrole w sklepach?

Sytuacja z dzisiaj:

Przychodzi do sklepu emeryt z maseczką tylko na ustach (nos odkryty), nie dezynfekuje rąk, nie ma rękawiczek. Podchodzi do stoiska z pieczywem. Zrywa foliówkę, odkrywa maseczkę, pfu tfu na palce (większość osób inaczej nie potrafi otworzyć foliówki, choć podczas pandemii niektórzy się tego oduczyli, ale nie wszyscy) i takimi gołymi paluchami wybiera bułki!!! Sklepikarze tego nie widzieli.

Ale do ch są kamery. Może sanepid losowo zacznie przeglądać monitoring i wystawiać mandaty. Inaczej noszenie maseczek nie ma sensu. Co z tego, że część osób przestrzega obostrzeń, jeśli zarazi się od jakiegoś emeryta?

Zrozum, że koronawirusy są znane od co najmniej 1965 roku, w 1980 roku opisał je polski profesor Jabłoński, jeżeli do tej pory ludzkość nie wyginęła to uwierz, że to jest tylko medialna wrzawa...

G
Gdzie SANEPID?

Kiedy SANEPID zacznie kontrole w sklepach?

Sytuacja z dzisiaj:

Przychodzi do sklepu emeryt z maseczką tylko na ustach (nos odkryty), nie dezynfekuje rąk, nie ma rękawiczek. Podchodzi do stoiska z pieczywem. Zrywa foliówkę, odkrywa maseczkę, pfu tfu na palce (większość osób inaczej nie potrafi otworzyć foliówki, choć podczas pandemii niektórzy się tego oduczyli, ale nie wszyscy) i takimi gołymi paluchami wybiera bułki!!! Sklepikarze tego nie widzieli.

Ale do ch są kamery. Może sanepid losowo zacznie przeglądać monitoring i wystawiać mandaty. Inaczej noszenie maseczek nie ma sensu. Co z tego, że część osób przestrzega obostrzeń, jeśli zarazi się od jakiegoś emeryta?

Wróć na i.pl Portal i.pl