Wypadek samolotu w Lubinie na Dolnym Śląsku. Lądowanie awaryjne zakończyło się w polu

Monika Fajge
Pilot próbował, ale nie udało mu się dolecieć do lotniska w Lubinie na Dolnym Śląsku. Awionetka wylądowała na polu, uszkadzając linie trakcji kolejowych. Przyczyny wyjaśnia Państwowa Komisja Badań Wypadków Lotniczych.

Do zdarzenia doszło w południe w okolicach ul. Skłodowskiej-Curie w Lubinie. Na miejscu pojawili się strażacy i policjanci.

- 57-letni pilot, mieszkaniec powiatu jeleniogórskiego musiał lądować awaryjnie. Próbował dolecieć do lotniska, jednak maszyna odmówiła posłuszeństwa. Prawdopodobnie doszło do awarii. Ostatecznie awionetka lądowała na polu, uszkadzając trakcje kolejowe - powiedziała nam aspirant sztabowy Sylwia Serafin, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Lubinie.

Pilotowi na szczęście nic się nie stało. Mężczyzna był trzeźwy.

Okoliczności awaryjnego lądowania ustali Państwowa Komisja Badań Wypadków Lotniczych. Pociągi na trasie Głogów-Lubin nie kursowały przez wiele godzin.

Wypadek samolotu w Lubinie na Dolnym Śląsku. Lądowanie awary...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Chyba w w Filmie ,, Bitwa o Anglie ,, Angielscy Rolnicy witali Polskich pilotów z widłami :) a nie odwrotnie !
G
Gość
O rzesz ty !! a gdzie masz brony :)
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl