Wypadek w Gliwicach: Samochód potrącił 6-latka. Wpadł pod koła. Dziecko trafiło do szpitala

RED.
Potrącenie dziecka w Gliwicach. Wypadek miał miejsce w sobotę 19 października wieczorem, a potrącony został kilkuletni chłopiec. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala. Jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.

Do zdarzenia doszło w sobotę, 19 października, wieczorem. Na ulicy Kopernika w Gliwicach doszło do potrącenia 6-letniego dziecka. Jak informuje RMF24, chłopiec sam wtargnął na jezdnię. Prosto pod koła nadjeżdżającego samochodu.

Chłopiec został ranny, ale jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo. Został przetransportowany do szpitala.

Nie przegapcie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wypadek w Gliwicach: Samochód potrącił 6-latka. Wpadł pod koła. Dziecko trafiło do szpitala - Dziennik Zachodni

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
20 października, 18:00, Nick:

Wtargnął na jezdnię?? Pewnie wszedł na pasy ale wiadomo że auta się nie zatrzymują nawet jak ktoś na pasach jest !!!

To jest droga dojazdowa do bloków A obowiązkiem rodziców jest pilnowanie dziecka A nie puszczanie go samopas niech sobie biega.

G
Gość
21 października, 16:58, Gość:

A gdzie spowalniacze... Albo ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym... Kierowca czy pieszy... Nieważne i z jednej i drugiej strony powinno się uważać.... W styczniu moja córka wpadła pod samochód 9 latka i to były sekundy... Dlatego to bardzo ważne żeby mieć oczy dookoła siebie...

Może proszę się nie wypowiadać jak nie było się świadkiem kierowca parkowal auto A dziecko wybiegło za śmietnika może pytanie jak pilnują dziecka rodzice ???? Bo kierowca nie zawinił nie miał prawa go zobaczyć. Tam jest ulica A nie pas do biegania dla dzieci.

G
Gość

A gdzie spowalniacze... Albo ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym... Kierowca czy pieszy... Nieważne i z jednej i drugiej strony powinno się uważać.... W styczniu moja córka wpadła pod samochód 9 latka i to były sekundy... Dlatego to bardzo ważne żeby mieć oczy dookoła siebie...

G
Gość

A gdzie byli rodzice? Przecież prawo jasno mówi, że dzieci do lat 7 powinny być pod opieką rodziców lub pełnoletnie innej osoby. Tu należy się mandat rodzicom a nie osąd kierowcy.

G
Gość
20 października, 18:00, Nick:

Wtargnął na jezdnię?? Pewnie wszedł na pasy ale wiadomo że auta się nie zatrzymują nawet jak ktoś na pasach jest !!!

Chłopiec wybiegł zza śmietnika, nie wszedł na żadne pasy! Jak nie wiesz to nie wypisuj głupot

M
Matka,kierowca

A gdzie opiekunowie dziecka? To oni powinni ponieść konsekwencję. Widziałam dużo zdarzeń jak rodzice idą beztrosko z dziećmi i uważają że inni mają się pilnować i zwracać uwagę na ich dzieci.

G
Gość
20 października, 18:00, Nick:

Wtargnął na jezdnię?? Pewnie wszedł na pasy ale wiadomo że auta się nie zatrzymują nawet jak ktoś na pasach jest !!!

Jak nie wiesz człowieku co się stało, to siedź cicho i nie wydawaj osądów na kierowcę, bo możesz kogoś w ten sposób nieźle skrzywdzić. Niestety wiem, co to znaczy wtargniecie bezpośrednio pod samochód i efekt tego wypadek. Mówię to jako kierowca, który to przeżył i nie uznano go za winnego. A wypadek był bardzo poważny.

G
Gość
20 października, 18:00, Nick:

Wtargnął na jezdnię?? Pewnie wszedł na pasy ale wiadomo że auta się nie zatrzymują nawet jak ktoś na pasach jest !!!

Sześciolatki niestety potrafią wbiec beztrosko na ulice. Dlatego ktoś powinien ich pilnować jeszcze.

N
Nick

Wtargnął na jezdnię?? Pewnie wszedł na pasy ale wiadomo że auta się nie zatrzymują nawet jak ktoś na pasach jest !!!

Wróć na i.pl Portal i.pl