AKTUALIZACJA 17 CZERWCA 2014:
WYPADEK W MIKOŁOWIE: KIEROWCA SAMOCHODU PRZYZNAŁ SIĘ DO PRZEJECHANIA DZIECKA
AKTUALIZACJA 14 marca godz. 16:40:
Wypadek w Mikołowie: Podejrzany o śmiertelne potrącenie chłopca usłyszał zarzuty. Nie przyznał się [ZDJĘCIA]
Policjanci szukali kierowcy ciemnego forda mondeo, który w środę po południu, wyjeżdżając ze stacji paliw w Mikołowie, potrącił 13-letniego chłopca, po czym odjechał. Mimo reanimacji, ofiara wypadku zmarła. Policja szukała sprawcy na podstawie zapisu z monitoringu.
Podejrzany został zatrzymany przez policję w Tarnowskich Górach dziś, w czwartek, około godziny 11.00.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Wypadek w Mikołowie. Śmiertelnie potrącony chłopiec z Rumunii, sprawcę ściga policja [WIDEO]
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Wypadek w Mikołowie: Romowie żądają sprawiedliwości przed komendą policji [ZDJĘCIA]
- Mieliśmy zgłoszenia od obywateli i świadków. Zatrzymaliśmy mężczyznę, który został uwieczniony na monitoringu - powiedziała sierżant Magdalena Wiśniewska z mikołowskiej policji.
Jak podała Komenda Główna Policji, zatrzymany Michał Ch. ma 38 lat. Ani policja, ani prokuratura nie informują jednak, zasłaniając się dobrem śledztwa, o szczegółach zatrzymania. Nie wiadomo, czy mężczyzna sam zgłosił się na policję, czy też został wytropiony; czy jest mieszkańcem Tarnowskich Gór. Do zatrzymania doszło w czwartek przed południem, a więc około 20 godzin po wypadku.
Według sierżant Magdaleny Wiśniewskiej z mikołowskiej policji, domniemany sprawca wypadku został wytypowany przez funkcjonariuszy. Po wypadku policjanci opublikowali wizerunek kierowcy, nagrany przez kamery na stacji benzynowej. Nie wiadomo, czy i na ile przyczyniło się to do ustalenia sprawcy. Wiśniewska podała, że „bez wątpienia zatrzymany odpowiada wizerunkowi zarejestrowanemu przez kamery”.
Wideo: TVN24/X-News
Po weryfikacji danych mężczyzna zostanie przesłuchany w prowadzącej śledztwo w sprawie wypadku mikołowskiej prokuraturze. Według zastępcy prokuratora rejonowego w Mikołowie Mariusza Jeziorowskiego, prawdopodobnie nastąpi to dopiero w piątek. Po przedstawieniu zarzutu i przesłuchaniu prokuratura zapewne wystąpi do sądu o aresztowanie podejrzanego.
Potrącony 13-latek to obywatelem Rumunii. Jego bliscy byli świadkami wypadku. Zostali już przesłuchani przy udziale tłumacza. Prokuratura nie ujawnia, czy Rumuni byli w Polsce przejazdem, czy też zatrzymali się tu na dłużej.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Wypadek w Mikołowie: Romowie żądają sprawiedliwości przed komendą policji [ZDJĘCIA]
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY
Sierżant Magdalena Wiśniewska z mikołowskiej policji powiedziała, że do wypadku doszło przy ul. Cieszyńskiej.
- Nastolatka potrącił wyjeżdżający ze stacji paliw ford mondeo w kolorze czarnym lub grafitowym. Mimo prowadzonej reanimacji, chłopiec zmarł. Kierowca odjechał w kierunku Katowic - powiedziała policjantka.
Dzięki świadkom policjanci ustalili, że rejestracja zaczyna się od liter "WI".
Jak wynika z wstępnych informacji, kierowca forda, choć wjechał na stację, prawdopodobnie nie tankował paliwa. Zapewne dlatego kamery nie nagrały obrazu tablicy rejestracyjnej auta.
- Choć zabezpieczono monitoring, nie pozwala on na identyfikację pojazdu. Zapis monitoringu będzie jeszcze szczegółowo badany - zaznaczyła Wiśniewska.
(PAP)
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Wypadek w Mikołowie. Śmiertelnie potrącony chłopiec z Rumunii, sprawcę ściga policja [WIDEO]
WIDZISZ UTRUDNIENIA NA DRODZE, KOLIZJĘ, WYPADEK I CHCESZ OSTRZEC INNYCH? DAJ NAM ZNAĆ NA [email protected]
NAJWAŻNIEJSZE WIADOMOŚCI Z DRÓG WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO
Mikołowska policja posiada jednak nagranie monitoringu z wnętrza stacji benzynowej, gdzie kierowca forda mondeo opłacał myjnię dla swego samochodu. Na filmie tym bardzo dokładnie zarejestrowano, jak wygląda kierowca.
/materiały policji/
Mikołowska policja informuje i prosi o pomoc w złapaniu podejrzanego:
"Samochodem poruszało się dwóch mężczyzn w wieku 30-35 lat. Odjechali oni w kierunku Katowic lub Tychów. Śledczy zabezpieczyli nagranie z monitoringu z wizerunkiem kierowcy. Apelujemy do świadków oraz osób rozpoznających mężczyznę z nagrania o kontakt z mikołowską policją pod numerem telefonu 32-73-77-200 lub 3-73-77-255 oraz 997."