Sąd uznał, że wszyscy oskarżeni są winni zabójstwa. Ocenił jednak, że nie działali z zamiarem pozbawienia życia - a takie było stanowisko prokuratury.
Zdaniem sądu, Kamil D., Daniel Sz. i Damian R. przewidywali i godzili się na to, że ich ofiara może nie przeżyć, ale nie było to celem ich postępowania.
Czytaj także:
Zabójstwo w Chomęciskach Małych: Oskarżeni są poczytalni. Wkrótce staną przed sądem
Sprawcy zabójstwa w Chomęciskach Małych zatrzymani po dwóch latach
19-letni dziś Damian R. został skazany na 6 lat pozbawienia wolności, taki sam wyrok usłyszał 18-letni Daniel Sz., a Kamil D. (18 l.) ma spędzić w więzieniu 5 lat.
Motyką i kołkiem
Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami, głównie ze względu na wiek oskarżonych. W lipcu 2015 roku, zabójcy Mariana P. z Chomęcisk byli jeszcze nastolatkami.
Sprawcy zaatakowali mieszkającego samotnie 71-latka w jego domu. Kopali go i bili, m.in. motyką z metalowym ostrzem i drewnianym kołkiem. Następnie zabrali z domu Mariana P. 10 złotych i radio marki Beskid Unitra Diora i zostawili go na pewną śmierć.
Zabójców ustalono dopiero po prawie dwóch latach. Kluczowe okazały się wyniki długotrwałych badań w Instytucie Ekspertyz Sądowych im. Prof. Jana Sehna w Krakowie. Śledczy znaleźli morderców głównie dzięki temu, że jeden z nich w momencie katowania swojej ofiary uderzył we framugę drzwi. Tam zostawił ślad swojej krwi. Wyrok nie jest prawomocny.
Zobacz także:
POLECAMY WASZEJ UWADZE:
Studniówka VII LO w Lublinie (WIDEO, ZDJĘCIA) | Lubelska Lista Płac. Ile zarabiamy (RAPORT) |
Burzenie wiaduktu nad Diamentową (ZDJĘCIA Z DRONA) | Ile pamiętasz z lektur szkolnych? [QUIZ] |
