Wywiad Estonii: radykałowie coraz silniejsi na Kremlu. Sprytna taktyka Putina

Grzegorz Kuczyński
Władimir Putin na rozszerzonym kolegium Prokuratury Generalnej, 15 marca 2023
Władimir Putin na rozszerzonym kolegium Prokuratury Generalnej, 15 marca 2023 kremlin.ru/Paweł Biedniakow RIA Nowosti
Rosyjskie kierownictwo obawia się ewentualnej porażki militarnej na Ukrainie, ale zamiast się poddać, Rosja zamierza dalej walczyć. Taki wniosek wysnuł estoński wywiad zagraniczny po przeanalizowaniu sytuacji na rosyjskim szczycie.

Agencja wywiadowcza Välisluureamet twierdzi, że w rosnące wpływy „arcyradykalnej frakcji” w elitach rządzących Rosją sprawiają, że radykalizuje się całe rosyjskie przywództwo. Nawet te dość umiarkowane wcześniej grupy i politycy „zaczęli zwracać na siebie uwagę raczej ekstremalnymi wypowiedziami".

"Ich zachowanie może być oznaką paniki; być może zdali sobie sprawę, że wojna na Ukrainie była ogromnym błędem, którego nie da się naprawić, i że jedynym sposobem jest kontynuowanie walki, i to coraz bardziej radykalnymi metodami" - głosi raport agencji.

To może być plan Putina

Estoński wywiad nie wyklucza jednak, że to sam Putin moderuje taką sytuację w elitach politycznych.

"Może to być również część taktyki Putina, polegającej na dopuszczeniu do głosu radykałów, by pokazać, że w razie jego zniknięcia do steru dojdzie jeszcze bardziej ekstremistyczna grupa" - zaznaczyła Służba Wywiadu Zagranicznego.

Estońska agencja spekuluje, że taktyka ta wynika w dużej mierze z wczesnego faworyzowania przez Putina założyciela Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna i przywódcy Czeczenii Ramzana Kadyrowa, którzy należą do najbardziej radykalnych przedstawicieli w rosyjskich kręgach politycznych.

Prawdopodobnie w walce o utrzymanie władzy rosyjski prezydent obawia się pojawienia się konkurentów w swoim wewnętrznym kręgu. Aby tego uniknąć, daje Prigożynowi i Kadyrowowi większy autorytet, a także pozwala "postaciom władzy o dotychczas umiarkowanym wizerunku całkowicie skompromitować się radykalnymi wypowiedziami". Doskonałym tego przykładem jest Dmitrij Miedwiediew, wiceszef Rady Bezpieczeństwa Rosji, którego wypowiedzi stają się coraz bardziej skandaliczne i śmieszne.

Droga bez odwrotu?

Jeśli "rosnący wpływ radykałów w elicie rządzącej" jest rzeczywiście częścią planu Putina, to ta strategia może zaszkodzić jemu samemu - zauważa estoński wywiad. Bo w pewnym momencie rosyjski prezydent będzie miał "trudności z powstrzymaniem ultra radykałów ośmielonych przez swoje rosnące wpływy." A pod tym względem Prigożyn i Kadyrow są szczególnie niebezpieczni, bo "każdy z nich w rzeczywistości ma swoją prywatną armię" - czytamy w raporcie agencji.

źr. Välisluureamet, Bild

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
FdS
Okupują 20% terytorium Ukrainy. Cały czas atakują i mają się poddać? Dobre.
G
Gość
Zaj..... wszystkich sovieckich kozoyebców!!!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl