Pasek artykułowy - wybory

Zabił brata bliźniaka nożem kuchennym. 26-latek z Kłecka stanął przed sądem

Bartosz Kijeski
Mężczyzna w czerwcu 2021 roku zabił swojego brata bliźniaka nożem kuchennym.
Mężczyzna w czerwcu 2021 roku zabił swojego brata bliźniaka nożem kuchennym. Martyna Kamzol
W Sądzie Okręgowym w Poznaniu rozpoczął się proces mężczyzny, który w czerwcu 2021 roku w swoim mieszkaniu w Kłecku zabił swojego brata bliźniaka. - Nigdy bym go nie zabił z premedytacją, brat był moim najlepszym przyjacielem - powiedział podczas rozprawy Mateusz G. Oskarżony w trakcie procesu przyznał się do zarzucanego mu czynu, choć wcześniej twierdził, że brat popełnił samobójstwo.

Do tragicznego zdarzenia doszło 19 czerwca 2021 roku w jednym z mieszkań przy placu Powstańców Wielkopolskich w Kłecku. Funkcjonariusze policji zostali wezwani do wieczornej interwencji. Na miejscu zastali 26-letniego Mateusza G. oraz jego brata bliźniaka Patryka G., który z licznymi ranami kłutymi klatki piersiowej i górnej kończyny leżał na łóżku.

Policjanci przystąpili do akcji reanimacyjnej. Po kilku minutach mężczyznę zabrało pogotowie, jednak w szpitalu lekarze stwierdzili zgon mężczyzny. Z przeprowadzonej sekcji zwłok mężczyznach, biegli ustalili, że Patryk G. miał siedem ran kłutych, w tym uraz jamy brzusznej, która doprowadziła do rozległego krwotoku wewnętrznego.

Po odczytaniu aktu oskarżenia przez prokuratora, mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Jednak na etapie śledztwa twierdził, że to nie on dokonał morderstwa. W trakcie zatrzymania przez policjantów miał mówić, że to nie on zabił brata. Mężczyźni w ten dzień spożywali alkohol oraz zażywali narkotyki.

- Widziałem, że brat jest już śpiący. Chciałem go położyć spać, ale on zaczął się awanturować i szarpać. Wyciągnął z szuflady nóż i zaczął nim wymachiwać. Chciałem wyrwać mu ten nóż, przestraszyłem się. Zobaczyłem, że leży na łóżku zakrwawiony, a później już nie pamiętam co się stało - powiedział Mateusz G. w czasie składania wyjaśnień.

Oskarżony w trakcie procesu rozpłakał się. Powiedział, że bardzo kochał swojego brata, który był jego największym przyjacielem. Przeprosił swoją matkę, która w tracie procesu mu wybaczyła. Dodała także, że oskarżony miał za sobą próby samobójcze.

- Mateusz był po pierwszej próbie samobójczej, po zażyciu jakiejś substancji. Dowiedziałam się wówczas, że chłopaki zażywają narkotyki

- powiedziała matka oskarżonego.

Od jakiegoś czasu mieli być także agresywni, szczególnie Patryk G. Jednak w zeznaniach pozostałych świadków, którzy znali bliźniaków, padało stwierdzenie, że bardzo się lubili i nigdy nie dochodziło między nimi do sprzeczek czy bójek.

Kolejna rozprawa odbędzie się w połowie marca.

Kryminalny Poznań z lat 90. nadal kryje wiele zagadek. Oprócz głośnych, wyjaśnionych zabójstw, były też niewyjaśnione zbrodnie i tajemnicze porwania. Przedstawiamy 10 różnych historii z lat 90., które wydarzyły się w Poznaniu i okolicach. Część zbrodni doczekała się finału w sądzie, ale w niektórych sprawach do dzisiaj nie ustalono, co stało się z ciałami zamordowanych osób lub wyjaśniono tylko niektóre wątki. Czytaj więcej na kolejnych slajdach --->

Głośne zabójstwa, niewyjaśnione zbrodnie i tajemnicze znikni...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl