Zabójca "Pershinga" nie wyjdzie na wolność. Ryszard Bogucki zostanie za kratami. Na jak długo?

Kilka tygodni temu Sąd Okręgowy w Częstochowie nieprawomocnie zwolnił Ryszarda Boguckiego z odbycia reszty orzeczonej wobec niego kary 25 lat więzienia. Przypomnijmy, że przestępca został skazany w 2004 roku prawomocnym wyrokiem, między innymi za zabójstwo, wymuszenie rozbójnicze, oszustwo i porwanie, czy wreszcie kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.

- Wnieśliśmy zażalenie, bo uważaliśmy, że postanowienie o przedterminowym zwolnieniu jest przedwczesne i niezasadne. Sąd nie wziął wszystkich aspektów pod uwagę - mówi nam Agnieszka Wichary, rzecznik prasowy prokuratury regionalnej w Katowicach.

Zdaniem prokuratury resocjalizacja Ryszarda Boguckiego nie przebiega prawidłowo. - Skazany nie przedstawia pozytywnej prognozy z uwagi na charakter dokonanego czynu. Prokurator podnosił, że oprócz zarzutu, Ryszard Bogucki był karany za inne przestępstwa jak założenie, organizowanie i kierowanie grupą przestępczą, rozboje i inne czyny przeciwko życiu i mieniu. Sąd Okręgowy w Częstochowie stracił to z "pola widzenia" i nie odniósł się do tego.

Sąd Apelacyjny, jako sąd odwoławczy, zmienił zaskarżone postanowienie Sądu Okręgowego w Częstochowie. - Jest to rozstrzygnięcie prawomocne. W ramach wniosku, który został złożony, warunkowe zwolnienie nie zostało udzielone. Sąd uznał, że zdecydowanie więcej czynników przemawia przeciwko - wyjaśnia Robert Kirejew, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Katowicach.

Dodaje, że co prawda sprawowanie skazanego w trakcie odbywania kary wychodzi na jego korzyść, jednak trzeba brać pod uwagę wszystkie istotne kwestie, jak na przykład okoliczności popełnionego przestępstwa.

- To była przecież jedna z najpoważniejszych zbrodni, jakie istnieją w Kodeksie Karnym. Warunki osobiste sprawcy, brak krytycyzmu co do popełnienia przestępstwa. Uważa się za osobę niewinnie skazaną, a tu jednak mamy prawomocne skazanie. Sąd odwoławczy stwierdził, że nie ma pozytywnej prognozy kryminologicznej, czyli nie można założyć, że pan Bogucki nie popełni na pewno przestępstwa, dlatego nastąpiła ta zamiana i będzie musiał pozostać w więzieniu - dodaje.

Obrońca zabójcy "Pershinga" poinformował, że według oświadczenia skazanego, Bogucki nie będzie występował z podobnymi wnioskami, chociaż może starać się o przedterminowe zwolnienie co sześć miesięcy.

Ryszard Bogucki został skazany w 2003 roku m.in. za zabójstwo "Pershinga", jednego z bardziej znanych polskich gangsterów. Wyrok stał się prawomocny w 2004 roku, a Bogucki został skazany na 25 lat pozbawienia wolności. Boguckiemu zarzucano również nakłanianie do zabójstwa byłego szefa policji, generała Marka Papały, zastrzelonego w Warszawie w 1998 roku. W 2013 roku Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił Boguckiego stwierdzając, że dowody jakoby nakłaniał do zabójstwa Papały są "kruche".