Zabójstwo 11-letniego Sebastiana. Tomasz M. przyznał się 7 razy, że zabił chłopca. Prokuratura złożyła wniosek o przedłużenie aresztu

Katarzyna Kapusta-Gruchlik
Katarzyna Kapusta-Gruchlik
Tomasz M. siedem razy przyznał się do zabójstwa 11-letniego Sebastiana z Katowic.
Tomasz M. siedem razy przyznał się do zabójstwa 11-letniego Sebastiana z Katowic. fot. Patryk Osadnik
Tomasz M. siedem razy przyznał się do zabójstwa 11-letniego Sebastiana z Katowic. Przyznał się do zbrodni podczas każdego przesłuchania. Wziął także udział w eksperymencie procesowym, podczas którego bardzo dokładnie opisywał, krok po kroku co wydarzyło się pod koniec maja. Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu, złożyła wniosek do sądu o przedłużenie aresztu tymczasowego podejrzanemu, o kolejne trzy miesiące.

Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu skierowała do Sądu Okręgowego w Katowicach wniosek o przedłużenie aresztu tymczasowego dla Tomasza M. podejrzanego o zabójstwo 11-letniego Sebastiana z Katowic.

Mężczyzna był do tej pory przesłuchiwany siedem razy i za każdym razem przyznawał się do zabójstwa. Nie odmawia składania zeznań. Wziął także udział w eksperymencie procesowym, podczas którego dokładnie opisał krok po kroku w jaki sposób zabił chłopca.

- 4 sierpnia skierowaliśmy wniosek do sądu o przedłużenie aresztu tymczasowego dla podejrzanego, o kolejne trzy miesiące - mówi prokurator Waldemar Łubniewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.

Tomasz M. tuż po tym jak został zatrzymany usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Treści drugiego zarzutu prokuratura nie ujawnia. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Ten czas kończy się 21 sierpnia. Stąd wniosek prokuratury do sądu.

- Przedłużenie aresztu jest koniecznością, by śledztwo mogło być dalej kontynuowane. Prokurator składając wniosek, motywował go tym, że istnieje wysokie prawdopodobieństwem winy podejrzanego. Wciąż czekamy także na opinie biegłych. Prokurator prowadzący śledztwo, bardzo szczegółowo bada przeszłość mężczyzny. Wszystkie osoby, które pojawiły się w jego życiu na dłuższą chwilę, są przesłuchiwane w charakterze świadków - dodaje prokurator Łubniewski.

Prokuratura dysponuje już ostateczną opinią biegłych, co do mechanizmu śmierci chłopca. Potwierdza ona tę wstępną, że chłopiec został uduszony. Śledczy mają również pełną opinię toksykologiczną zarówno ofiary jak i sprawcy. Z opinii wynika, że zarówno ofiara, jak i podejrzany, nie znajdowali się pod wpływem środków narkotyków czy innych środków odurzających w chwili zdarzenia.

Przypominamy. 11-letni Sebastian z Katowic zaginął 22 maja. Miał wrócić o godzinie 19. Napisał SMS-a do swojej mamy z prośbą, czy może wrócić o 19.30. Kobieta zgodziła się. Od tamtego czasu z chłopcem nie było już kontaktu.

W niedzielę, 23 maja policja znalazła ciało dziecka w Sosnowcu i zatrzymała podejrzanego Tomasza M.

Mężczyzna przyznał się śledczym, że porwał i zabił chłopca. Ciało chciał ukryć na budowie. 41-latka udało się zidentyfikować i zatrzymać dzięki monitoringowi, który uchwycił tablice rejestracyjne samochodu sprawcy.

Nie przeocz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl