Zaginięcie Iwony Wieczorek. Ślady krwi, kości i zabetonowany kanał przy ul. Konwalii. Czy będą stanowić trop w sprawie Iwony Wieczorek?

Aktualizacja czwartek 16.07.2020 godz. 21:30
Fundacja Janusza Szostaka "Na Tropie" wraz z ekipą wolontariuszy kontynuuje poszukiwania szczątków Iwony Wieczorek, zaginionej 10 lat temu w Gdańsku.

Aktualizacja środa 15.07.2020 godz. 21:30

- Dziś sprawdziliśmy między innymi garaż na ulicy Konwalii w Gdańsku - na swoim facebooku zaraportował Janusz Szostak. - Na ścianach znaleźliśmy ślady krwi. Pobraliśmy próbki, które trafią do laboratorium. Zastanawia fakt, iż kanał w garażu został zabetonowany. W czasie poszukiwań natrafiliśmy na działce przy Winogronowej na kości zakopane na głębokości 1,5 metra. Biegły, który przyjechał z policją, stwierdził, że to kości zwierzęce. Mimo tego policjanci zabrali je że sobą. Dziś składałem też zeznania na policji. Więcej o tym napiszę jutro. Jutro też kontynuujemy poszukiwania.

Nie wiadomo, czy te znaleziska przybliżą śledczych do rozwiązania zagadki Iwony Wieczorek, ale jeśli tak się nie stanie, mogą stanowić trop w innych nierozwiązanych sprawach z trójmiejskiego podwórka.

Na kilka dni przed 10 rocznicą zaginięcia Iwony Wieczorek fundacja "Na Tropie" rozpoczęła poszukiwania jej szczątków na działkach, które w 2016 roku były już sprawdzane przez policję. Nastąpiło to po zeznaniach Janusza Szostaka, który wskazał ten teren, jako potencjalnie związany ze zniknięciem kobiety. Jednak wówczas, zdaniem dziennikarza, miało to zostać zrobione bardzo pobieżnie. Dlatego po 4 latach Janusz Szostak zdecydował się na znacznie dokładniejszą eksplorację terenu. Jego zdaniem na liczącym kilkaset metrów terenie mogą znajdować się ślady prowadzące do rozwikłania jednej z najgłośniejszych w Polsce zagadek kryminalnych.

Od poniedziałku przy pomocy koparki i georadarów zespół Fundacji Na Tropie sprawdza kilka działek między ul. Hallera a al. Macieja Płażyńskiego w Gdańsku. Dziś, 15 lipca, wolontariusze Fundacji przeszukują kolejne pomieszczenia oraz znajdującą się na działce piwnicę. W poszukiwaniach udział bierze również ekipa Zintegrowanych Służb Ratowniczych, studenci wydziału geofizyki i kryminalistyki Uniwersytetu Warszawskiego oraz radiesteta Zygmunt Gola, który miał wskazać istotny punkt w działce.

Moim zdaniem dzisiejszy dzień będzie kluczowy dla naszych poszukiwań i powinien przynieść rozstrzygniecie, czy wybrany teren ma związek ze sprawą zaginionej 17 lipca 2010 roku Iwony Wieczorek

- na łamach portalu crime.com.pl powiedział prezes fundacji Na tropie Janusz Szostak. - Już wczoraj natrafiliśmy na ślady, które pozwalają nam przypuszczać, że kierunek poszukiwań był słuszny.

- Być może nie będzie potrzeby sprawdzać innych miejsc - dodał. - Chociaż, cały ten teren wydaje się nam wart zweryfikowania. Może się okazać, że kryje niejedną mroczną tajemnicę.

Jeszcze dziś (środa 15.07. 2020 r.) Janusz Szostak ma zostać przesłuchany w tej sprawie w Wydziale Dochodzeniowo-Śledczym Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

- Będzie zatem okazja przekazać informacje o naszych ustaleniach i przekazania dowodów - poinformował na swoim Facebooku dziennikarz.

Dzięki kolejnym zeznaniom świadków śledztwo zostało wzbogacone o szokujące informacje, które rzucają nowe światło na tło całej historii.

Według szefa fundacji "Na Tropie" w czasie nocnego eksperymentu potwierdzono także miejsce, w którym prawdopodobnie doszło do ataku na Iwonę Wieczorek. Miało dojść do niego nieopodal jej domu na osiedlu Jelitkowski Dwór, w pobliżu ulicy Czarny Dwór.