
10 Amerykanów wraca do ojczyzny. W drugą stronę sojusznik Maduro
Administracja prezydenta USA Joe Bidena podała, że proces wymiany więźniów pomiędzy USA a Wenezuelą się zakończył. Kraj Ameryki Południowej wypuścił aż dziesięciu Amerykanów. W drugą stronę „powędrował” tylko jeden Wenezuelczyk. Jest nim sojusznik tamtejszego prezydenta, Nicolása Maduro, Alex Saab. Mężczyzna jest oskarżony o pranie pieniędzy. Chodzi o 350 mln dolarów ramach kontraktów państwowych na budowę niedrogich mieszkań dla rządu Wenezueli. Saab mający aktualnie 51 lat, od 2020 roku oczekuje na proces. Kraje porozumiały się w sprawie innego przestępcy. Jest nim Leonard Glen Francis, zwany „Gruby Leonard”. To malezyjski właściciel firmy, który obsługiwała statki w Azji Południowo-Wschodniej. Leonard Glen Francis był jedną z głównych postaci jednego z największych skandali łapówkarskich w historii Pentagonu. Śledczy twierdzą, że on i jego firma Glenn Defence Marine Asia oszukali Marynarkę Wojenną na ponad 35 milionów dolarów, wykupując dziesiątki najwyższych rangą oficerów Marynarki Wojennej za alkohol, seks, wystawne przyjęcia i inne prezenty. "Gruby Leonard" na razie pozostanie w więzieniu w USA.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Do USA wraca natomiast aż dziesięciu mężczyzn. Strona Amerykańska podała do wiadomości tożsamość tylko czterech. Są to: Eyvin Hernandez, Jerrel Kenemore, Joseph Cristella i Savoi Wright. Wiadomo, że trzech pierwszych zostało oskarżonych o nielegalne przekroczenie granicy z Wenezuelą z Kolumbii w 2022 roku. Szczegóły ich aresztowań wciąż są bardzo niejasne. Jeszcze mniej można powiedzieć o przyczynach aresztowania Wrighta.
Prezydent Joe Biden w środę wydał oświadczenie. Oto ono:
Dzisiaj dziesięciu Amerykanów przetrzymywanych w Wenezueli zostało zwolnionych i wraca do domu, w tym wszystkich sześciu Amerykanów przetrzymywanych bezprawnie. Te osoby straciły zdecydowanie zbyt wiele cennego czasu ze swoimi bliskimi, a ich rodziny każdego dnia cierpiały podczas ich nieobecności. Jestem wdzięczny, że ich męka w końcu się skończyła i że te rodziny znów staną się całością.
Źródło: ABC/Associated Press