– Nagrania wideo w mediach społecznościowych pokazują mężczyzn atakujących policjantów deskami i butelkami – pisze portal tygodnika "Spiegel".
Jak informuje portal Tagesschau, rannych zostało ponad 30 osób, w tym 26 policjantów. Sześciu funkcjonariuszy trafiło do szpitala.
– Związek stowarzyszeń erytrejskich w Stuttgarcie, który zorganizował wydarzenie, symaptyzuje z dyktatorskim rządem w Erytrei – powiedział rzecznik policji.
Według policji, przeciwnicy reżimu spotkali się w małych grupach na stacji Bad Cannstatt i dworcu głównym w Stuttgarcie i udali się na miejsce wydarzenia. Tam sytuacja szybko się zaostrzyła.
Rodzaj konfliktu zastępczego
Policja użyła pałek i gazu pieprzowego przeciwko napastnikom. Wezwano posiłki z okolicznych komend i policji federalnej.
– To rodzaj konfliktu zastępczego na ulicach Stuttgartu – zauważył portal dziennika "Bild".
– Przeciwnicy reżimu w Erytrei stanęli przeciwko zwolennikom dyktatury - a przemoc skierowana była głównie przeciwko policji – napisano.
W lipcu na festiwalu Erytrei w Giessen w Hesji wybuchły zamieszki, w wyniku których rannych zostało co najmniej 26 funkcjonariuszy policji, gdy przeciwnicy wydarzenia zaatakowali siły bezpieczeństwa, rzucając kamieniami i butelkami.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło: