Spis treści
Jiu Tan, czyli „wysokie niebo”, to statek powietrzny dalekiego zasięgu. Czwarty prototyp przechodzi ostatnie testy. W czerwcu ma odbyć pierwszy lot. Jiu Tan został opracowany przez Shaanxi Unmanned Equipment Technology.
12 godzin w powietrzu, zasięg 7000 kilometrów
Maszyna ma rozpiętość skrzydeł 25 metrów i może latać przez 12 godzin, a jej maksymalny zasięg to 7000 kilometrów. Masa startowa wynosi 16 ton, a ładowność to sześć ton.
Ważną cechą nowego samolotu jest zdolność do jednoczesnego wystrzeliwania dużej liczby dronów, co utrudnia obrońcom reagowanie.
Roje dronów mogą być przydatne w gromadzeniu informacji wywiadowczych, nadzorze i rozpoznaniu, co byłoby ważne w przypadku konfliktu między Chinami a Tajwanem.
Samolot może też przenosić pociski manewrujące i pociski powietrze-powietrze średniego zasięgu. Jego zdolność do osiągania dużych wysokości oznacza, że trudniej byłoby go wykryć za pomocą naziemnych systemów radarowych.
Wojna dronów trwa już w najlepsze
Wojna dronów stała się coraz ważniejsza ze względu na jej rolę w wojnie Rosji na Ukrainie. Od rosyjskiej inwazji w 2022 r. produkcja dronów na Ukrainie gwałtownie wzrosła.

Według szacunków, drony były odpowiedzialne za 80 procent rosyjskich ofiar na Ukrainie. Kijów rozwinął też flotę dronów dalekiego zasięgu, zdolnych do atakowania baz wojskowych i magazynów głęboko w Rosji.
Chiny mają już dużą ilość dronów. Na początku roku przetestowano TP1000, pierwszy bezzałogowy samolot transportowy zdolny do przewożenia ponad tony towarów.
Rozwój Jia Tun to najnowszy krok Chin w kierunku rozszerzenia możliwości powietrznych, aby dorównać USA.
Zdaniem ekspertów, statek-matka przenoszący drony będzie konkurentem dla amerykańskich lotniskowców, RQ-4 Global Hawk i MQ-9 Reaper. Ani RQ-4, ani MQ-9 nie są zdolne do ataków rojami dronów, dzięki czemu Jia Tun jest ważnym dodatkiem do arsenału Chin.