Zaskakujący zwrot ws. immunitetu Borysa Budki

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
O uchylenie immunitetu Borysowi Budce wnioskowała posłanka PiS Joanna Lichocka.
O uchylenie immunitetu Borysowi Budce wnioskowała posłanka PiS Joanna Lichocka. Fot. Adam Jankowski/ Polska Press
Tuż przed głosowaniem nad uchyleniem immunitetu szefowi klubu Koalicji Obywatelskiej Borysowi Budce marszałek Sejmu Elżbieta Witek poinformowała, iż poseł ten złożył oświadczenie, w którym sam wyraża zgodę na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej.

Sejm miał w piątek zadecydować w sprawie wniosku oskarżyciela prywatnego Joanny Lichockiej o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posła Borysa Budki.

Kiedy marszałek Sejmu Elżbieta Witek zarządziła głosowanie nad immunitetem Budki, szef klubu KO wyszedł na mównicę domagając się przerwy w obradach.

Marszałek nie pozwoliła mu dokończyć wypowiedzi i chciała zarządzić głosowanie. Wówczas Budka wręczył jej oświadczenie, w którym wyraził zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej. Marszałek Sejmu odwołała wówczas głosowanie w tej sprawie.

Borys Budka zrzekł się immunitetu. Znieważył Joannę Lichocką?

Sprawa wiąże się z wydarzeniami z lutego 2020 r., gdy Sejm opowiedział się przeciwko uchwale Senatu o odrzucenie nowelizacji przyznającej rekompensatę w wysokości 1,95 mld zł w 2020 r. dla TVP i Polskiego Radia. Senat apelował wtedy, żeby przeznaczyć te pieniądze na onkologię. W czasie dyskusji na sali sejmowej posłanka Lichocka wykonała przy twarzy gest dłonią trzymając w górze środkowy palec. Posłanka zapewniała potem, że nie wykonała wulgarnego gestu, a jedynie przesuwała "energicznie dwukrotnie palcem pod okiem, bo była zdenerwowana". Przeprosiła też wszystkich, którzy poczuli się urażeni i stwierdziła, że zostali oni wprowadzeni w błąd.

Wniosek o uchylenie immunitetu Borysowi Budce

W lutym 2021 r. Lichocka złożyła wniosek do sejmowej komisji regulaminowej o uchylenie immunitetu Budce. Jak argumentował jej adwokat, po tym, gdy Lichocka zagłosowała w 2020 r. za dofinansowaniem dla TVP, "została potraktowana bardzo brutalnie" i miała miejsce skierowana przeciwko niej pełna kłamstw "kampania prasowo-telewizyjno-billboardowa", a Budka "stymulował właśnie te kampanie i działania".

W czwartek wieczorem sprawozdaniem komisji regulaminowej w sprawie wniosku o pociągniecie Budki do odpowiedzialności karnej zajmował się Sejm na posiedzeniu plenarnym. W punkcie takim nie przeprowadza się debaty, ale może zabrać głos osoba, której wniosek dotyczy.

Zabierając głos Budka stwierdził, że to nie jest sprawa o uchylenie jego immunitetu, bo - jak dodał - on sobie w sądzie poradzi. – To jest sprawa tego jak władza w sposób absolutnie bezkarny może odnosić się do swoich obywateli. (...) W geście waszego triumfu pani poseł Lichocka pokazała w naszą stronę ten nieprzyzwoity gest. Później broniła się, mówiła, że oko poprawiała – mówił Budka do posłów PiS.

Dodał, że Lichocka wnosi prywatny akt oskarżenia w stosunku do niego, jako do szefa klubu, że "pozwolił mówić o jej geście" i "pozwolił na to, by parlamentarzyści KO przypominali o tym, co zobaczyła cała Polska".

Budka mówił, że Lichocka stała się elementem tego, co PiS stworzył w mediach publicznych i na sali sejmowej. – Pogardy, dla tych, którzy mają czelność mieć inne zdanie. Przede wszystkim udowodniliście, że dla was propaganda, kłamstwo i fałsz jest tym narzędziem, które jest najważniejsze. Nawet potrzeby najbardziej cierpiących, najciężej chorych są dla was tak mało ważne, że woleliście przeznaczyć 2 mld zł rocznie na telewizję Kurskiego – powiedział szef klubu KO.

Według Budki, pieniądze, które mogły wspomóc onkologię, posłowie PiS dali "reżimowej telewizji tyko po to, by zwalczać swoją konkurencję polityczną, tylko po to, by każdego dnia kłamać, atakować i propagować nienawiść". – Pokazaliście najbardziej obrzydliwy gest, środkowy palec, osobom najbardziej potrzebującym i to na zawsze z wami zostanie. Wybraliście 2 mld zł rocznie na nienawiść, zamiast na pomoc najbardziej potrzebującym. Wasza koleżanka jest tego najgorszym symbolem – dodał.

"Kampania kłamstwa"

Wniosek Lichockiej o uchylenie immunitetu Budce związany był ze złożonym już w jej imieniu prywatnym aktem oskarżenia wobec szefa klubu KO ws. o zniesławienie.

Pełnomocnik Lichockiej mec. Andrzej Lew-Mirski mówił na wrześniowym posiedzeniu sejmowej komisji regulaminowej, że posłanka będąc wśród osób, które zagłosowały za dofinansowaniem TVP została "potraktowana bardzo brutalną mową nienawiści, bowiem rozpoczęła się wtedy taka kampania prasowo-telewizyjno-billboardowa, w której próbowano przekonywać społeczeństwo", że poprzez to głosowanie "odebrała osobom chorym na raka i osobom, które cierpią z tytułu niezawinionych przez nikogo chorób, 2 mld zł, które można było przeznaczyć na inne godniejsze cele". Dodał, że "na ulicach Warszawy pojawiły się billboardy, na których pani poseł Lichocka była od czci i wiary odsądzana". Mecenas ocenił, że "cała ta kampania była pełna kłamstwa".

Lew-Mirski stwierdził też, że Budka, który w 2020 r. sprawował funkcję przewodniczącego PO, "stymulował właśnie te kampanie i działania". – Wiadomo, że bez szefa partii nic się tak naprawdę w przestrzeni publicznej nie dzieje. Sam pan poseł Budka występował publicznie i okazywał swoje, delikatnie mówiąc, niezadowolenie wobec tego, co działo się w ramach zwykłej procedury sejmowej, a mianowicie przeznaczenia pieniędzy na określone cele – powiedział.

PAP, i.pl

TD

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

S
Stasia Zołza
4 listopada, 20:13, Gość:

Zaczyna już brakować rozumu mojemu PiS-owi. Wszyscy widzieli wulgarny gest Lichockiej i najlepiej byłoby o nim zapomnieć. Proces wytoczony Borysowi Budce o środkowy palec Lichockiej sprawi jedynie to, że znowu wszystkim zostanie przypomniane skandaliczne zachowanie inteligentnej inaczej posłanki.

I bardzo dobrze. Jak komuś brakuje rozumu to nie powinien zasiadać w sejmie.

G
Gość
Obawiam się że powolne sądy będą POwolne aż do wyborów.
G
Gość
Zaczyna już brakować rozumu mojemu PiS-owi. Wszyscy widzieli wulgarny gest Lichockiej i najlepiej byłoby o nim zapomnieć. Proces wytoczony Borysowi Budce o środkowy palec Lichockiej sprawi jedynie to, że znowu wszystkim zostanie przypomniane skandaliczne zachowanie inteligentnej inaczej posłanki.
Wróć na i.pl Portal i.pl