Nieobecność Beenhakkera na gali z okazji 100-lecia PZPN odbiła się szerokim echem w mediach. W końcu mówimy tu o selekcjonerze, który jako pierwszy w historii wprowadził reprezentacje Polski do mistrzostw Europy (2008). Holender się nie zjawił, ponieważ podobno nikt go nie zapraszał.
Sprawę postanowił zbadać dziennikarz portalu WP Sportowe Fakty, Marek Wawrzynowski. - Jeśli Boniek mówi, że mnie zapraszał, kłamie. Moim zdaniem to skandal i wstyd - powiedział Beenhakker w rozmowie telefonicznej.
Na słowa byłego selekcjonera odpowiedział Zbigniew Boniek. - Do Pana Leo sam dzwoniłem osobiście kilka razy ( pierwszy raz 31.10.19). W końcu się nagrałem i prosiłem o telefon zwrotny. Do dziś cisza - napisał prezes PZPN na Twitterze.
Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią
