Polska prokuratura zabezpiecza wszystkie dowody
- Śledztwo w tej sprawie jest prowadzone bardzo intensywnie i dynamicznie. Polska prokuratura wraz z udziałem służb i biegłych wykonuje wszystkie niezbędne czynności zmierzające do wnikliwego zabezpieczenia wszystkich możliwych dowodów zarówno tych na miejscu zdarzenia, gdzie doszło do wybuchu, tragedii i śmierci dwóch obywateli Polski, ale również wszystkich innych materiałów dowodowych, które są do pozyskania w kraju i za granicą, aby można było wszechstronnie wyjaśnić obraz tego co nastąpiło - powiedział podczas konferencji prasowej Zbigniew Ziobro zapytany o to, jak wygląda obecnie śledztwo w sprawie wybuchów w Przewodowie, gdzie życie straciło dwóch polskich obywateli.
- Jeżeli tylko pojawią się dodatkowe informacje, ważne na tyle, aby państwa o tym poinformować, polska prokuratura z pewnością to uczyni - dodał minister sprawiedliwości.
Wybuchy w Przewodowie
We wtorek po godz. 15 - jak przekazali przedstawiciele polskich władz - na terenie leżącej niedaleko od granicy z Ukrainą wsi Przewodów (powiat hrubieszowski, woj. lubelskie) spadł pocisk; w wyniku eksplozji zginęło dwóch obywateli Polski. Siły rosyjskie przeprowadziły we wtorek po południu zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę, wymierzony głównie w obiekty energetyczne.
Jak poinformował w środę prezydent Andrzej Duda po naradzie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, nic nie wskazuje na to, że zdarzenie w Przewodowie - to intencjonalny atak na Polskę i nie mamy żadnych dowodów, że rakieta została wystrzelona przez Rosję. Jak przekazał prezydent, "jest wysokie prawdopodobieństwo, że była to rakieta, która służyła obronie przeciwrakietowej, czyli była użyta przez siły obronne ukraińskie".

lena