Spis treści
Przeszukanie domu Zbigniewa Ziobry. Były minister znów zabrał głos
Zbigniew Ziobro, który we wtorek po raz pierwszy pojawił się publicznie odkąd pojawiła się informacja o jego chorobie nowotworowej, w środę rano podtrzymał swoje słowa.
– W całości podtrzymuję zarzuty jakie sformułowałem w godzinach wieczornych, gdy spotykałem się z państwem, że sposób przeprowadzenia tych czynności pozbawił mnie praw, które przysługują każdemu obywatelowi polskiemu – mówił.
Skrytykował śledczych za to, że nie skontaktowali się z nim przed interwencją na terenie jego posesji w miejscowości Jeruzal (woj. łódzkie).
– Mimo, iż prokuratura ma mój numer telefonu, nie pofatygowała się, by wykonać do mnie telefon i ustalić, czy umożliwię wykonanie tego typu czynności procesowych – powiedział były minister sprawiedliwości.
Zbigniew Ziobro: To bandyckie przeszukanie trałowe
Ziobro dodał, że funkcjonariusze ABW zniszczyli framugi drzwi oraz fragment muru jego domu. Jego zdaniem interwencja miała „bandycki charakter”. Według byłego ministra, było to „typowe przeszukanie trałowe”.
– Szukano wszystkiego bo a nuż coś się znajdzie, co może być później przedmiotem rozgrywki medialnej i atakowania mnie jako polityka – uważa Ziobro.
We wtorek wieczorem lider Suwerennej Polski niespodziewanie pojawił się przed swoją posiadłością i publicznie zabrał głos na temat interwencji służb w jego domu.
Były minister przechodzi leczenie onkologiczne, w czasie wieczornej konferencji mówił z wyraźną chrypą, spowodowaną nowotworem przełyku, z którym się zmaga.
Sprawa Funduszu Sprawiedliwości. Interwencje ABW
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego dokonała we wtorek przeszukań w kilkudziesięciu miejscach, w związku ze śledztwem dotyczącym wykorzystania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości.
Oprócz posesji Ziobry, funkcjonariusze weszli też do domów między innymi posłów Michała Wosia, Marcina Romanowskiego oraz Dariusza Mateckiego.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródła: Interia, i.pl