- Oczywiście nie chodzi o bezpośrednie sprawstwo, ale przyczynienie się swoim zachowaniem do śmierci osób - mówi prokurator Tomasz Chechła, zastępca szefa prokuratury Rejonowej we Włocławku.
Zarzut przedstawiła maszyniście w ramach pomocy prawnej Prokuratura Rejonowa Łódź-Bałuty. Kierującemu pociągiem zarzucono czyn z art 177 Kodeksu karnego o "nawet nieumyślne" spowodowanie wypadku przy naruszeniu zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Jeśli w takim przypadku następstwem jest śmierć osoby, sprawca podlega karze od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Jak dowiadujemy się nieoficjalnie, chodzi m.in. o to, że maszynista przed przejazdem nie użył sygnału dźwiękowego.
Tragedia na przejeździe kolejowym w Lubieniu Kujawskim wstrząsnęła regionem i Polską. Doszło do niej w sierpniu ubiegłego roku. Zginęły 3 osoby. 31-letnia kobieta i dwoje dzieci - chłopiec i dziewczynka w wieku 8 lat. Wszyscy to mieszkańcy gminy Lubień Kujawski. Jechali na rowerach. Przejazd był niestrzeżony.
