Złota medalistka Aleksandra Mirosław zdradza: Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo - ROZMOWA WIDEO

Jakub Guder
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Aleksandra Mirosław mistrzynią olimpijską! - Po mistrzostwach świata dołączyliśmy do naszego sztabu psychologa. Praca z nim zawiodła mnie w bardzo ciemne zakątki mojej głowy. To jednak przyniosło efekt - mówi złota medalistka olimpijska we wspinaczce na czas Aleksandra Mirosław.

Korespondencja z Paryża

Dużo Cię kosztował ten finał sił i emocji? Wiesz, że jesteś najlepsza, ale jednak nie mogłaś popełnić błędu.
W sporcie nic nam się nie należy. nie jest obiecane. Wszystko jest wybiegane. Skupiłam się, żeby biegać, robić swoje. Nie skupiałem się na tym, że jestem najlepsza, że pobiłam rekord świata. Eliminacje - były. Teraz są finały, nowa karta. Skupiałam się na każdym kolejnym biegu. Przez całe zawody nie spojrzałam ani razu na prawą drogą. Nie wiem ile dziewczyny biegały. Dopiero w mix zoonie dowiedziałam się, że miałyśmy bliski finał z Chinką. Nie patrzyłam na to. Najważniejsze było dla mnie to, co ja robię. Tego się trzymałam.

Co poczułaś, jak medal zawisł na Twojej szyi?
Poczułam ogromną dumę i radość. To jest moment, kiedy marzenia się spełniają. Kiedy stoimy dumni. Jestem też żołnierzem Wojska Polskiego, więc to podwójna duma, że wywalczyłam ten medal dla Polski. Pierwszy złoty - czy ktoś mnie uprzedził? Bo nie śledziłam w ogóle igrzysk...

Było tu dużo kibiców i wielu z nich się wzruszyło, słysząc hymn Polski. Ty też płakałaś.
Na co dzień nie jestem sama. To jest cały team. Stworzyliśmy z moim trenerem, a prywatnie mężem Mateuszem, profesjonalny zespół, gdzie każdy ma swoje zadania. To zaprocentowało. Miałam komfort, mogłam przygotować się w spokoju. Oni wszystkim się zajmowali, a ja mogłam tylko biegać.

To skupienie to Twój znak firmowy.
Przez ostatnie dwa tygodnie nie rozmawiałem z nikim nie licząc mojego teamu i misji olimpijskiej. Ciężko zapracowaliśmy na ten medal. Wiedzieliśmy, że będziemy gotowi.

Komu dedykujesz ten sukces?
Ludziom, którzy współpracują ze mną na co dzień. Mojej rodzinie, która tu jest. Cieszę się, że będą mogła dzielić tę chwilę z rodzicami, siostrą, przyjaciółmi.

Co dla Ciebie oznacza, że do końca życia będziesz mistrzynią olimpijską?
Na taki medal szykujesz się całą swoją karierę. Przez ostatnie lata przygotowywaliśmy się na to. Jestem wdzięczna za MŚ w Bernie, które mam za sobą (Mirosław zdobyła tam "tylko" brązowy medal - przyp. JG). Dla mnie to był świeży start. Reset. Przywrócenie do rzeczywistości. W życiu wszystko dzieje się dla nas, nie przeciwko nam. Ze wszystkiego możemy coś wyciągnąć. Nie są to trudne doświadczenia, ale trudne rzeczy spotykają silnych ludzi. W misji olimpijskiej są krówki, które mają różne cytaty. Mi się trafił cytat z Ireny Szewińskiej, która mówiła, że medal jest do końca życia, a rekordy ktoś i tak wcześniej lub później pobija. Ja do końca życia będę już mistrzynią olimpijską.

Masz jeszcze jakieś sportowe marzenia?
Teraz chcę odpocząć, cieszyć się, świętować. Docenić ten moment. Być dumna z siebie.

Jak olbrzymią mentalną pracę wykonałaś w ostatnich miesiącach?
To była bardzo trudna, ciężką praca. Zawiodła mnie w bardzo ciemne zakątki mojej głowy. Po Rzymie (tam odbyłyu się europejskie kwalifikacje olimpijskie - przyp. JG) dołączyliśmy do naszego teamu psychologa i te osiem miesięcy ciężkiej pracy zaowocowało. To był brakujący element układanki, który zadecydowaliśmy się razem z Mateuszem dołączyć. Dzięki temu mamy złoto. To najkrótsza współpraca, ale ogromna cegła dołożona do tego medalu.

Już myślisz o Los Angeles?
Nie chcę myśleć o przyszłości. To najcięższy medal, jaki miałam. Zostanie ze mną do końca życia.

W Paryżu notował Jakub Guder
https://x.com/JakubGuder

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl