Zmarł Dieter Burdenski. Miał 73 lata
W środowy wieczór Werder Brema poinformował, że w wieku 73 lat zmarł Dieter Burdenski. Zawodnik występował w niemieckim klubie w latach 1972 - 1988. Podczas swojej kariery sportowej reprezentował też barwy takich klubów jak Schalke04 Gelsenkirchen, Arminia Bielefeld, szwedzki AIK Solna oraz holenderskie Vitesse Arnhem. Karierę zakończył zimą 1990 roku.
- SV Werder Brema jest głęboko dotknięty nagłą i niespodziewaną śmiercią swojego honorowego kapitana Dietera Burdenskiego, który świętował ze zdobywcami pucharu z 1999 roku na Weserstadion w ostatnią sobotę w meczu u siebie z SC Freiburg. "Wiadomość o jego śmierci szokuje nas i głęboko zasmuca" – mówi dr Hubertus Hess-Grunewald, prezes i przewodniczący rady nadzorczej SV Werder. "Budde" kształtował naszą drużynę przez dwie dekady i jest bez wątpienia jednym z najlepszych piłkarzy Werderu wszech czasów. Wszyscy bardzo go ceniliśmy za niezawodność, zawsze pozytywne nastawienie do życia, pasję do Werderu, ale także za ducha krytycyzmu. Nasze myśli są z jego rodziną w tym trudnym czasie - brzmi fragment oświadczenia niemieckiego klubu.
Dieter Burdenski był właścicielem Korony Kielce
Wiosną 2017 roku Dieter Burdenski objął rolę właściciela Korony Kielce. Pełnił tę funkcję nieco ponad rok. W sezonie 2017/2018 zespół Złocisto-Krwistych niespodziewanie zajął miejsce w "grupie mistrzowskiej" Ekstraklasy, a rozgrywki zakończył na 8. miejscu w tabeli.
Później przez 2 lata Niemiec był również doradcą zarządu klubu z Kielc. Prywatnie był też przyjacielem Franciszka Smudy.
Pięć najdroższych transferów z Ekstraklasy w historii. Ante ...
