Spis treści
Denisse Reyes przechodziła zabieg liposukcji w klinice „San Pablo” w Tuxtla Gutiérrez w meksykańskim Chiapas. Pochwaliła się swoim obserwatorom w mediach społecznościowych, że dochodzi do siebie.
Dzień po operacji zaczęły się problemy
Wkrótce jednak zaczęły się problemy. Jej wuj, Ammao Rodríguez, mówił, że dzień po operacji chirurg podał jej dożylnie leki, na które nie zareagowała dobrze. Z każdą godziną kobieta czuła się coraz gorzej.
Wezwano kolejnego lekarza. W tym czasie przyjacielowi, który jej towarzyszył, kazano czekać przed salą pooperacyjną. Wtedy przeniesiono ją w trybie nagłym do szpitala Manzur, bo klinika „San Pablo” nie posiadała oddziału intensywnej terapii.
Ustała praca serca, influencerka zmarła
Niestety, stan zdrowia Reyes nie poprawił się, doszło do ustania akcji serca i wkrótce zmarła. Jej wujek mówił, że influencerka przed zabiegiem była zdrowa i nie miała żadnych zdrowotnych problemów.
Rodríguez skontaktował się z władzami ds. zdrowia w Chiapas, aby złożyć pozew przeciw klinice, która – jak się okazało- nie miała autoryzacji do przeprowadzania operacji. To nie pierwszy raz, kiedy wspomniana klinika trafia na pierwsze strony gazet. Pod koniec ubiegłego roku zarzucono jej, że jest odpowiedzialna za śmierć kobiety, która również przeszła zabieg liposukcji.
Reyes zyskała sławę w 2022 roku jako „nenis”, czyli w Meksyku określenie kobiet sprzedających produkty online. Otworzyła własny sklep, wykorzystując Instagram i TikTok do promowania swojej firmy w jej rodzinnym mieście Tampico w stanie Tamaulipas.