Bieganie po schodach: Marriott Everest
W praktyce wyglądało to tak, że 49-letni Jarosław Piechota biegł po schodach do 13 piętra, wracał windą na parter i znowu biegł w górę – i tak 46 razy. Na co dzień zawodnik ten biega po schodach w biurowcach i wieżowcach w kraju i za granicą. Zapytany przez nas o swój największy do tej pory wyczyn odparł:
- Był to 24-godzinny bieg po schodach w hotelu Marriott w Warszawie. To jeden z najtrudniejszych chyba biegów po schodach na świecie. Nazywa się Marriott Everest Run, co oznacza, że biegnie się na wysokość góry Mount Everest, czyli 8848 metrów. Żeby ją osiągnąć, trzeba 65 razy wbiec na 42 piętro Marriotta. W dół jedzie się windą. Impreza trwa 24 godziny i w tym czasie należy ukończyć wyzwanie.
Bieganie po schodach: na zabieg dla Oliwki
Jacek Piechota chce wesprzeć zarówno Fundację Krwinka, która pomaga dzieciom chorującym na nowotwory, jak i 2-letnią Oliwkę, która urodziła się w lipcu 2021 roku z niewykształconymi małżowinami usznymi oraz zarośniętymi kanałami słuchowymi.
Aby Oliwka mogła normalnie słyszeć, musi poddać się operacji, która odbędzie się za półtora roku w Stanach Zjednoczonych. Jej koszt to milion złotych. Dlatego zaczęliśmy zbierać pieniądze na ten kosztowny zabieg. Brakuje nam jeszcze 800 tysięcy złotych – wyjaśnia Adam Mikołajczyk, ojciec Oliwki.