Zwolnienia grupowe przybierają na sile. Tysiące ludzi bez pracy

Lidia Lemaniak
Opracowanie:
FOT. LUKASZ KACZANOWSKI/POLSKA PRESS
Wciąż przybywa zwolnień grupowych, które objęły już tysiące pracowników. Odnotowano ich prawie trzykrotnie więcej niż w pierwszych miesiącach 2024 roku. Wiele osób straciło pracę.

Spis treści

Prawie trzykrotnie więcej zwolnień grupowych

Dziennik „Rzeczpospolita” ocenił, że widoczne w ubiegłym roku nasilenie zgłoszeń dużych cięć zatrudnienia w przedsiębiorstwach nadal daje o sobie znać, w dodatku sporo z nich dochodzi do skutku.

Z obliczeń gazety na podstawie danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Socjalnej, wynika, że w ciągu dwóch pierwszych miesięcy 2025 roku zgłoszono zwolnienia grupowe obejmujące łącznie 14,8 tys. pracowników. To prawie trzykrotnie więcej niż rok wcześniej. Z kolei prawie 7,7 tys. osób straciło pracę.

W samym lutym zapowiedzianych zwolnień grupowych było nieco mniej niż rok wcześniej, ale liczba zrealizowanych zwolnień – 5,7 tys. osób – była 2,5-krotnie większa.

Powodem zwolnień m.in. wysokie ceny energii i unijny Zielony Ład

„Rzeczpospolita” przypomina ostrzeżenia Polskiej Unii Ceramicznej, która to alarmuje, że branży płytek ceramicznych grozi fala bankructw i wzrost bezrobocia, jeśli nie nastąpi obniżenie cen energii elektrycznej i gazu oraz ochrona rynku wewnętrznego przed nieuczciwą konkurencją, głównie z Indii.

Gazeta przytacza też przykład fabryki sody w Janikowie, której właściciel – Qemetica Soda Polska (dawny Ciech) – zapowiedział, że z powodu wysokich kosztów energii i dumpingowej konkurencji spoza Unii Europejskiej zamierza wygasić produkcję, co oznaczałoby zwolnienie około 350 pracowników. Tyle samo osób może też stracić pracę w Fabryce Łożysk Tocznych w Kraśniku, która w marcu ogłosiła zwolnienia grupowe, tłumacząc to wzrostem cen energii i obostrzeń nakładanych przez unijny Zielony Ład.

Optymistyczne sygnały

Zdaniem jednego z cytowanych przez gazetę ekspertów, na rynku obserwujemy dziś odroczone restrukturyzacje, które w czasie pandemii i wywołanego przez wojnę w Ukrainie kryzysu, opóźniał zastrzyk pieniędzy z rządowych tarcz finansowych. Specjalista wskazuje jednak na pewne optymistyczne sygnały, w tym zwłaszcza na mocne poluzowanie polityki fiskalnej przewidziane w pakiecie finansowym Niemiec, który powinien ożywić niemiecką gospodarkę – z korzyścią dla polskich dostawców i kooperantów niemieckich firm.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl