Obecność koronawirusa wykryto u jednego z gości bawiących się w domu weselnym w Kotfinie. Działo się to z 6 na 7 czerwca.
- To byli goście i para młodych z powiatu opoczyńskiego, a tylko pracownicy domu weselnego są miejscowi. Sanepid z Opoczna stwierdził, że kilkanaście osób, uczestników tego wesela, jest zarażonych - mówi Władysław Czarnecki, wójt Gielniowa.
Według ostatnich danych, 13 uczestników wesela jest chorych na Covid 19. Wszyscy, w tym para młoda, zostali objęci procedurą sanitarno-epidemiologiczną przez sanepid w Opocznie. W kwarantannie lub pod nadzorem epidemiologicznym jest także obsługa wesela i ich rodziny.
Władze gminy starają się, by w gminie przeprowadzić jak najwięcej testów.
- Zwróciłem się do wojewody mazowieckiego w tej sprawie, by można było szybko przebadać osoby, które miały kontakt z zakażonymi koronawirusem - dodaje wójt Władysław Czarnecki.
Jednak na razie brak pozytywnych wiadomości, nie wiadomo, czy uda się przebadać ludzi.
- W telewizji tylko ładnie opowiadają o badaniach, a my tu mamy naprawdę epicentrum koronawirusa. Nikt nami się nie przejmuje - żalą się mieszkańcy Gielniowa.
Przypomnijmy, że jest to już trzecie ognisko choroby w niewielkiej gminie. Pierwsze pojawiło się w kościele w Gielniowie, podczas I Komunii Świętej. Na mszy była zakażona osoba, pochodząca z powiatu opoczyńskiego. Kolejne ognisko choroby pojawiło się w szkole podstawowej, gdy okazało się 13 czerwca, że nauczycielka prowadząca konsultacje z uczniami jest zakażona. Teraz kobieta przebywa w izolacji domowej, a jej rodzina została objęta kwarantanną. Także szesnaścioro dzieci, z którymi nauczycielka miała w ostatnim czasie kontakt, zostało wraz z rodzinami objętych kwarantanną. W tym przypadku sumie jest to około 70 osób.
Radom na instagramie
