14 emerytura stałym świadczeniem? Premier Morawiecki chce, aby wpisała się do kalendarza

W czwartek ruszyły wypłaty 14. emerytur. Czternasta emerytura, czyli kolejne w 2022 roku dodatkowe roczne świadczenie pieniężne, trafi w sumie do 9 mln emerytów, rencistów i innych osób pobierających świadczenia długoterminowe, w tym 8,1 mln z ZUS.

- Wszyscy staramy się w taki sposób zarządzać finansami publicznymi, żeby pomagać emerytom i przez bardzo wysokie waloryzacje - teraz była rekordowa, i przez trzynastki i czternastki - stwierdził w wywiadzie dla Telewizji Polskiej szef rządu. Jak przypomniał, "jeden z posłów powiedział, że trzeba zawiesić świadczenia, bo teraz nie ma co wydawać tych pieniędzy". - Taka polityka liberałów prowadziła do ubożenia społeczeństwa - stwierdził premier.

- Polska jest częścią głębokiej, geopolitycznej zmiany, która zachodzi na naszych oczach. Wszystkie kraje Europy odczuwają skutki inflacji. My mamy politykę, która ma łagodzić jej skutki dla tych, którzy najbardziej tego potrzebują - dodawał.

Pytany o zapowiadane wzrosty cen energii, premier przyznał, że "to poważny problem dla firm, które są zależne od tych cen". - Jak chociażby firmy produkujące nawozy. Dla firm energochłonnych przygotowaliśmy specjalny pakiet dopłat, żeby złagodzić skutki wysokich cen energii - mówił.

Podkreślił przy tym, że w Polsce nie zabraknie gazu. - Mamy zakontraktowane tyle gazu, ile trzeba i kontraktujemy dodatkowo gaz do Gazociągu Bałtyckiego - tłumaczył. - Jutro z premierem Słowacji będziemy otwierać uroczyście bardzo ważny interkonektor gazowy biegnący do Słowacji, który dodatkowo zwiększy nasze bezpieczeństwo gazowe - zapowiedział.

Premier Mateusz Morawiecki odniósł się również do niepokoju społeczeństwa o dostęp do węgla.

- Codziennie mamy spotkania, podczas których importerzy węgla przedstawiają kolejne plany kontraktowania węgla. Martwimy się bardziej o ceny tego węgla niż o jego dostępność - stwierdził.

- Ciepło systemowe będzie wsparte poprzez mechanizmy wsparcia dla ciepłowni miejskich. Tym mniejsze w całej Polsce również pomagamy - poprzez dodatek węglowy i dodatek do innych rodzajów paliwa - podkreślił.

Szef rządu odniósł się również do kwestii dozbrajania państw europejskich w związku z wojną na Ukrainie.

- Podczas spotkania z Emmanuelem Macronem poruszymy wątki dotyczące bezpieczeństwa, energii i współpracy. Wojna na Ukrainie zdestabilizowała Unię Europejską i chcemy rozmawiać o wzmocnieniu militarnym Europy - powiedział w rozmowie z TVP.

- Pomagamy Ukrainie poprzez dostawy broni, pomoc humanitarną i przyjęcie pod nasze dachy kobiet z dziećmi i wiele z nich pracuje już w Polsce. Partie, które wzbudzają niechęć do Ukraińców, działają na rękę Putinowi - mówił.

- Parę dni temu rozmawiałem z szefową Komisji Europejskiej o tym, by pomóc Ukrainie pomocą finansową, do której Rada Europejska zobowiązała się w czerwcu. Nalegam, aby Unia pomagała Ukrainie w utrzymaniu jej witalnych funkcji państwowych - zaznaczył.

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że podczas rozmowy z prezydentem Francji po raz kolejny zaproponuje również zawieszenie lub zmniejszenie, do poziomu 25-30 euro za tonę, opłat za prawo do emisji CO2.

- Chcę zaproponować prezydentowi Macronowi, aby zawiesić, przynajmniej na jakiś czas, albo przynajmniej sprowadzić do jakiegoś poziomu akceptowalnego, 25-30 euro za tonę, opłatę za uprawnienia do emisji CO2 - powiedział. Przypomniał, że proponował to już w zeszłym roku, bo szantaż gazowy Putina zaczął się jesienią, jeszcze przed wybuchem wojny.

- Chcemy razem pracować nad zmianą systemu energetycznego tak, by przemysł europejski nie wynosił się z Europy - przekazał szef rządu.