16-latek z Bytomia przebywał na niestrzeżonym kąpielisku z grupą znajomych. Jak udało nam się ustalić nastolatkowie pili w trakcie tego pobytu alkohol. W pewnym momencie chłopak postanowił się schłodzić i poszedł popływać. Niestety już nie wrócił na brzeg.
Jego znajomi nie powiadomili o tej sytuacji nikogo. Jak wynika z policyjnych ustaleń, zabrali rzeczy kolegi i wrócili do Bytomia. Dopiero około godziny 23 jeden z uczestników tego zdarzenia powiadomił rodziców chłopaka, o tym co się wydarzyło.
Bytom: 24-latek utopił się w brudnym stawie. Był nietrzeźwy
- To rodzice 16-latka zawiadomili policję w Bytomiu. Niestety po godzinie 23 akcja poszukiwawcza była niemożliwa. Dziś na miejscu nad zalewem w Rogoźniku pracowała specjalna grupa ratowników płetwonurków i to oni po pół godziny znaleźli ciało chłopaka - mówi podkom. Paweł Łotocki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.
Tragedia nad stawem w Zabrzu: Ojciec pływał z córką. Zaginął. Bohater uratował dziecko