Początki Guantanamo. Dlaczego trafili tam pierwsi więźniowie?
Więzienie w Guantanamo rozpoczęło swoją działalność 11 stycznia 2002 r., kiedy trafili do niego pierwsi więźniowie przetransportowani z Afganistanu. Więzienie znajduje się na terytorium Kuby, które zostało wydzierżawione Stanom Zjednoczonym. Guantanamo nie zostało jednak utworzone dla zwykłych przestępców. Powstało jako narzędzie walki z terroryzmem po tym, jak 11 września 2001 roku Al-Kaida przeprowadziła zamachy na World Trade Center i budynek Pentagonu.
To właśnie ze względu na te wydarzenia George W. Bush miał podjąć decyzję o wydaniu rozkazu wojskowego o "zatrzymaniu, traktowaniu i sądzeniu" osób niebędących obywatelami Stanów Zjednoczonych, które podejrzewane były o działanie na rzecz terroryzmu. Od tej pory Pentagon mógł zatrzymywać osoby bez stawiania im zarzutów. Ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych podjął również decyzję w stosunku do więźniów osadzonych w Guantanamo, w wyniku której utracili oni status jeńców wojennych oraz przestał obowiązywać ich Art. 3 Konwencji Genewskiej, zakazujący m.in. tortur oraz gwarantujący prawo do procesu.
Kontrowersje wokół więzienia w Guantanamo
Decyzje podjęte przez ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych, oraz doniesienia o tym, w jaki sposób traktowani są więźniowie stało się powodem licznych protestów środowisk walczących o prawa człowieka. Wiele organizacji pozarządowych zajmujących się przestrzeganiem praw człowieka domagało się zamknięcia więzienia w Guantanamo z powodu nieludzkiego traktowania więźniów, braku postawionych zarzutów, oraz - jak uważały protestujące środowiska - braku powiązania z terroryzmem.
Warto jednak zwrócić uwagę na przypadek Brytyjczyka, który podejrzewany o związki ze środowiskami terrorystycznymi został osadzony w Guantanamo. Dżihadysta posługujący się pseudonimem Abu-Zakariya al-Britani został zatrzymany w 2001 roku, a do jednego z najbardziej rozpoznawalnych więzień trafił w 2002 roku. Po dwóch latach opuścił jednak więzienne mury, a rząd Wielkiej Brytanii wypłacił mu ogromne odszkodowanie w wysokości miliona funtów.
Jak informowało w 2017 roku BBC, mężczyzna nie wyrzekł się ekstermizmu i w 2014 roku udał się do Syrii, aby wspierać tam w walkach Państwo Islamskie. Został wykorzystany przez ekstermistów do przeprowadzenia samobójczego zamachu na bazę irackich wojsk rządowych w 2017 roku. Podjęte przez al-Britaniego działania wskazują, że podejrzenia o związek ze środowiskami terrorystycznymi mogły być słuszne.
Wiele innych przypadków pokazuje jednak, że w więzieniu dochodziło do przypadków skrajnego łamania praw człowieka, o czym świadczą relacje więźniów, którzy opuścili placówkę. Przekazywali, że zostawali poddawani torturom, byli zastraszani, a warunki, w których byli przetrzymywani, znacząco odbiegały od minimalnych nawet norm.
Więzienie w Guantanamo - przedmiot sporów prezydentów USA
Więzienie w Guantanamo stało się z biegiem lat przedmiotem sporu politycznego. Kiedy urząd prezydenta w Stanach Zjednoczonych objął Barack Obama, środowisko polityczne domagało się zamknięcia placówki. Apelował o to sam prezydent, jednak ostatecznie nie doszło do zamknięcia więzienia. Jak przekonywał, istnienie więzienia w Guantanamo jest "niezgodne z amerykańskimi wartościami".
Jego następca, Donald Trump, już w swoim pierwszym orędziu wygłoszonym w 2018 roku podkreślił, że nie zamierza likwidować budzącego wiele kontrowersji więzienia. Decyzja spotkała się z niezadowoleniem środowisk walczących o przestrzeganie praw człowieka, oraz ugrupowań reprezentujących wartości liberalno-lewicowe. Donald Trump poinformował jednak, że podpisał rozporządzenie, zgodnie z którym więzienie w Guantanamo nadal będzie funkcjonować.
Obecny prezydent Joe Biden powrócił do idei Baracka Obamy i polecił swoim współpracownikom przeprowadzenie przeglądu ws. sytuacji w jednym z najbardziej rozpoznawalnych więzień na świecie. Jak zapowiedział, jego celem do końca kadencji jest doprowadzenie do tego, że więzienie w Guantanamo zostanie zamknięte.
Jak obecnie wygląda sytuacja w więzieniu w Guantanamo?
Więzienie w Guantanamo z pewnością wiąże się z wieloma niewiadomymi, o których świat nigdy może się nie dowiedzieć. Starania Baracka Obamy oraz Joe Bidena nie spowodowały zamknięcia placówki, w czym znaczącym utrudnieniem jest sytuacja polityczno-prawna. Obecnie w Guantanamo przebywa około 40 więźniów, a niemal połowa miała uzyskać pozwolenie na transfer.
Utrudnieniem są negocjacje władz Stanów Zjednoczonych z innymi państwami, które nie chcą przyjmować do siebie osadzonych, a rozmowy są czasochłonne. Nie wiadomo więc, jaka przyszłość czeka więzienie.

dś