36-latek kupił matce samochód, a następnie go zniszczył. Tylko dlatego, że... nie zrobiła mu jajecznicy

Olga Ściseł
Kabriolety to przedmiot pożądania wielu osób. Nic dziwnego, że budzą emocje
Kabriolety to przedmiot pożądania wielu osób. Nic dziwnego, że budzą emocje Fot. Tomasz Holod / Polskapresse
Policjanci z Komisariatu w Kurowie, którzy zostali skierowani na interwencję, zatrzymali w Markuszowie kabriolet marki renault. 36-letni mężczyzna poprosił swojego kolegę o pomoc w przewiezieniu samochodu do miejsca złomowania. Kabriolet został wcześniej zniszczony za pomocą motyki. Obaj mężczyźni byli pijani. Kierowca miał prawie dwa, a pasażer – trzy promile alkoholu.

Wyjaśniając okoliczności zdarzenia, mundurowi dowiedzieli się, że właściciel kabrioletu kupił go kilka dni wcześniej swojej matce. Doszło jednak między nimi do sporu. Jego powodem miał być fakt, że... kobieta w ramach wdzięczności nie zrobiła mu jajecznicy.

Mężczyzna zdenerwował się, wziął motykę i uszkodził pojazd wybijając lampy, niszcząc karoserię, urywając lusterka i tłukąc przednią szybę. Następnie chciał zezłomować pojazd.

Ale tu wystąpiły podstawowe trudności - był pijany i nie ma prawa jazdy, więc poprosił kolegę o pomoc. I wówczas pojawiła się policja. Okazało się jednak, że kolega. który miał kierować - 55-latek - również był pijany. Stracił tym samym prawo jazdy i będzie odpowiadał przed Sądem.

„Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2 oraz wysoka grzywna” – mówi komisarz Ewa Rein-Kozak.

rs

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl