Spis treści
Według gubernatora regionu na pokładzie było 278 pasażerów. „Uzyskanie dokładnych liczb zajmie co najmniej trzy dni, ponieważ nie odnaleziono jeszcze wszystkich ciał” – powiedział agencji prasowej Reuters gubernator Jean Jacques Purisi.
Dzieci umierały w szpitalu
Aaron Ashuza, który był na miejscu zdarzenia, powiedział BBC, że widział wyciąganie ciał z wody i powiedział, że ranni zostali zabrani do szpitala. Według AFP co najmniej dwoje dzieci zmarło po przewiezieniu ich do szpitala.
51-letni Alfani Buroko Byamungu, który przeżył horror, powiedział agencji Reuters, że warunki na wodzie wydawały się „spokojne”.
„Widziałem tonących ludzi, wielu poszło na dno. Widziałem kobiety i dzieci tonące w wodzie, a ja sam byłem o krok od utonięcia, ale Bóg mi pomógł” - dodał.
Bahati Selemani, pracownik portowy, który brał udział w akcji ratunkowej, opisał, co się stało.
„Widzieliśmy, jak łódź zaczęła się wywracać. Była ona bardzo przeciążona, były też silne fale”. „Potem łódź zaczęła się wywracać – powiedział agencji prasowej AP.
Przepełnione łodzie to "reguła"
Takie wypadki są częste w Demokratycznej Republice Konga, gdzie łodzie są często przepełnione pasażerami, którzy rzadko mają kamizelki ochronne i często nie potrafią pływać.
Akcja ratunkowa jest utrudniona, bo niektóre jednostki często nie posiadają listy pasażerów.
