Adele wściekła na organizatorów koncertu w Las Vegas
Brytyjska piosenkarka Adele, która rozpoczyna występy w Las Vegas, dostała ataku furii po tym, jak zaoferowano jej nie ten apartament, którego się spodziewała.
Zaproponowano jej miejsce w Palazzo Villas at the Rio, w hotelu z apartamentami i kasynem naprzeciw Caesars Palace, choć spodziewała się, że zamieszka w tym ostatnim, dokładniej w Augustus Tower.
Gwiazda liczyła na apartament z lokajem, a plan był taki, aby spędzała tam weekendy z synem Angelo i chłopakiem Richem Paulem do marca.
Zamiast tego zamieszkała w bungalowie na polu golfowym w konkurencyjnym hotelu Wynn. Fairway Villa z dwiema sypialniami kosztuje 3883 dolarów za noc. Jest tam 80-calowy telewizor, jadalnia z barem, dwie marmurowe łazienki i sprzątany jest dwa razy dziennie.
Adele jest w Las Vegas od dwóch tygodni, gdzie ma próby do swojego programu Weekends With Adele. Za każdy koncert gwiazda dostanie milion dolarów.
Las Vegas pechowym miejscem dla Adele?
To drugie podejście do koncertów Adele w Las Vegas. Na początku roku w ostatniej chwili piosenkarka odwołała swoje koncerty. Wokalistka poinformowała o tym fanów w emocjonalnym filmiku umieszczonym w social mediach niecałą dobę przed rozpoczęciem pierwszego z serii 24 występów. Jako jeden z głównych powodów podała zakażenia koronawirusem w jej ekipie.

dś