Akt oskarżenia za bestialskie znęcanie się nad kotem trafił do sądu w Gdyni. Zmaltretowany zwierzak miał ranę w okolicy genitaliów

Szymon Zięba
Akt oskarżenia za bestialskie znęcanie się nad kotem trafił do sądu w Gdyni
Akt oskarżenia za bestialskie znęcanie się nad kotem trafił do sądu w Gdyni www.facebook.com/ciapkowo Następne
Prokuratura Rejonowa w Gdyni oskarżyła 57-letniego mężczyznę o znęcanie się nad kotem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi za to do 3 lat pozbawienia wolności. Kot miał ranę w okolicy genitaliów. Na kocu oraz w innym miejscu mieszkania, w którym przebywał zwierzak, widoczne były ślady krwi.

Prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku informuje, że policja o zdarzeniu została powiadomiona 6 stycznia 2018 roku przez żonę oskarżonego.

- Kobietę zaniepokoiło zachowanie kota o imieniu „Okruszek”. Leżał skulony na kocu, piszcząc i miaucząc. Na pytanie, dlaczego kot tak się zachowuje, mężczyzna odpowiedział, że ma urwane genitalia. Kobieta sprawdziła. Kot miał ranę w okolicy genitaliów. Na kocu oraz w innym miejscu mieszkania widoczne były ślady krwi - mówi prok. Grażyna Wawryniuk.


Czytaj: Wyrwał kotu genitalia... żywcem. Okruszek walczy o życie pod opieką gdyńskiego schroniska Ciapkowo [drastyczne zdjęcia]

Kotu została udzielona pomoc przez lekarza weterynarii.

- Jak ustalono, pomiędzy 1 grudnia 2017 roku, a 6 stycznia 2018 roku mężczyzna podwiązał kotu genitalia. Spowodowało to rozległą martwicę moszny. Następnie uszkodził jedno z jąder oraz tkanki podskórne w okolicy moszny - opowiada prokurator.

Lekarz weterynarii stwierdził, że obrażenia które odniósł kot spowodowały cierpienie. W przypadku nie udzielenia pomocy mogły stanowić zagrożenie dla jego życia.

- Przesłuchany w charakterze podejrzanego mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzuconego przestępstwa - mówi prok. Wawryniuk. - Wyjaśnił, że lubił kota. Był na niego zły, gdy znaczył teren. Nie wie kto mógł to zrobić. Z uzyskanej w toku postępowania opinii sądowo – psychiatrycznej wynika, że mężczyzna w chwili zarzuconego mu przestępstwa miał ograniczoną poczytalność - dodaje.

Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany 22 stycznia 2018 roku do Sądu Rejonowego w Gdyni.

Masz kota lub psa? Uważaj na trujące rośliny w domu!

Wyjeżdzasz na urlop? Hotele dla zwierząt na Pomorzu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

h
hycel
pieski i kotki przerabiam na pyszny smalec !! palce lizać !! niebo w gębie !!
S
Sam
"Ograniczona poczytalność" w momencie przestępstwa to chyba już jakiś standard z góry zakładany.. Żałosne! Powiedziałabym raczej ograniczony mózg i to nie tylko w momencie popełnienia przestępstwa..
s
stary
takiego łajdaka /mam kilka innych określeń dla tego s..../ nie ma litości czy miał czy nie miał ograniczoną poczytalność 3 lata więzienia to za mało. Chyba że w celi gdzie zrobią mu to samo co on kotu.
M
Maciek
Ja jestem ateistą.
Mam w domu dwa psy, z czego jeden adoptowany z Ciapkowa. Dodatkowo wirtualnie adoptowałem drugiego psa i co miesiąc na konto schroniska wpłacam na niego pieniądze. Przez kilka miesięcy opiekowałem się chorym na raka kotem, pokrywając koszty jego leczenia, wizyt u weterynarza i codziennych kroplówek. W zeszłym roku kupiłem i zawiozłem do schroniska ponad 45 kg karmy dla psów i suplementy na stawy dla starej schorowanej suczki, o które prosiło schronisko. Na aukcji na rzecz psów kupiłem legowisko, które następnie przekazałem choremu psu na rzecz którego aukcja była prowadzona. Kilkanaście razy oferowałem pomoc w transporcie psów na terenie całego kraju, żeby mogły trafić do domów adopcyjnych. Razem z żoną kupiliśmy, zebraliśmy z domu i od znajomych koce i potrzebne rzeczy i zawieźliśmy do Ciapkowa. Zgłosiłem do Straży leśnej znalezienie chorego borsuka, któremu w nocy zawoziłem jedzenie a rano pojechałem ze Strażą Leśną zabrać go do weterynarza. A Ty Matyldo, co zrobiłaś dla zwierząt, co możesz udowodnić? Po komentarzu wnioskuję, że jesteś „poprawną katoliczką”, więc na pewno pomagasz bliźnim i masz na uwadze dobro żyjących istot. Mam nadzieję że tak jest, a Twoje działania nie ograniczają się do pisania tego typu komentarzy, które przeczą temu, że żyjesz zgodnie z przykazaniami i katechizmem. Podpowiem, choć sama powinnaś to wiedzieć, że pisanie źle o innych nie przystoi wierzącej osobie, a wręcz jest niezgodne z nauką którą głosi kk.
M
Marlena
Poyeb i tyle.
M
Matylda
i głosował na p.o.
G
Gość
I CZiPOwać BY BYŁA odPOwiedzIALNOŚĆ Z A BEZDOMNE I PRZYWIONZANE DO DRZEWA W LESIE A NIY TYSIONCE NOWYCH DO ZAROBKU POLACTWA WE SHRONISKACH.
A
Alojz
Jutro zacznie zabijać żydów. A sąd będzie się tłumaczył , że Z uzyskanej w toku postępowania opinii sądowo – psychiatrycznej wynika, że mężczyzna w chwili zarzuconego mu przestępstwa miał ograniczoną poczytalność.Wariata trzeba izolować.Takie ścierwo nie powinno przebywać na wolności.
K
Karol
Przysięgam na jedynego że zostanie bez jaj i kutasa.
S
Sylla
Może w myśl zasady "oko za oko" zrobić mu to samo?
Wróć na i.pl Portal i.pl