Alarm w kadrze Biało-Czerwonych. Uraz Michała Skórasia
Skrzydłowy Lecha opuścił murawę niespełna po godzinie gry. Popularny Skóra zgłosił uraz po wejściu Wojciecha Łaskiego. Pomocnik Jagiellonii pierwszy trafił w piłkę, a potem nieumyślnie zahaczył reprezentanta Polski, którego po akcji od razu przeprosił.
Lider ofensywy Lecha Poznań zasygnalizował, że nie będzie w stanie kontynuować gry. Trener Lecha John van den Brom postanowił dmuchać na zimne i od razu zdjął Skórasia. Mecz dokończył Filip Marchwiński.
Jednokrotny reprezentant Polski jest jednym z trzech ligowców powołanych na turniej w Katarze przez Czesława Michniewicza. Obok niego na turniej polecą Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa) i Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin). Jednak to piłkarz Lecha Poznań ma największe szansę na grę.
Selekcjoner Czesław Michniewicz wciąż ma czas, by ewentualnie dokonać zmian w ostatecznej kadrze. Sensownym wyborem za Skórasia wydaje się być ktoś z trójki Michał Karbownik, Patryk Kun, Kamil Jóźwiak. Tylko czy zajdzie w ogóle taka potrzeba?
- Jak trener van den Brom zobaczył, że jest coś minimalnie nie tak to od razu zarządził trzecią, dodatkową zmianę. Zdaje się, że wszystko ze zdrowiem Michała Skórasia jest w porządku. Poczuł lekki ból w pięcie. Nie mamy na teraz informacji, żeby sądzić, że to coś poważnego. Raczej nie jest zagrożony jego udział w zgrupowaniu reprezentacji - powiedział Łukasz Wiśniowski, dziennikarz Canal+, który pracował podczas spotkania Jagiellonia - Lech Poznań.
- Dwie rzeczy są niepozytywne, to kontuzje Antonio Milica i Michała Skórasia, na razie nie wiemy, jak są poważne, ale mam jednak nadzieję, że nie i Michał będzie mógł pojechać na mundial - tak lakonicznie na pomeczowej konferencji wypowiedział się trener John van den Brom.
Czekamy na oficjalny komunikat klubu jaki jest rzeczywiście stan zdrowia skrzydłowego, który w tym sezonie zanotował 10 trafień i 3 asysty, jeśli pod uwagę weźmiemy wszystkie rozgrywki.
REPREZENTACJA w GOL24
Leszek Ojrzyński dołączył do trenerskiej karuzeli. Oto 10 sz...
