Po naszych wcześniejszych publikacjach dostaliśmy informacje, które upewniły nas, że ks. Jan Romaniuk mija się z prawdą. O zabranie głosu ponownie zwróciliśmy się do rzecznika prasowego Kurii Diecezjalnej w Zielonej Górze. - Ks. Jan Romaniuk, proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie, przedstawia obecnie stanowisko zdecydowanie odmienne od tego, które wyrażał w swoich wcześniejszych wypowiedziach dla dziennikarzy oraz w osobiście udzielanych mi wyjaśnieniach - odpowiedział nam ks. Andrzej Sapieha.
Jak informuje rzecznik Kurii, proboszcz przyznaje, że w 2016 r. kierowana przez niego parafia zawarła umowę z firmą zajmującą się dostarczaniem usługi dostępu do Internetu. - Na mocy tej umowy parafia dokonała użyczenia powierzchni na figurze Chrystusa w celu zamontowania tam urządzeń służących do przesyłu internetowego. W zamian za użyczenie parafia otrzymała bezpłatny monitoring wizualny oraz dostęp do szerokopasmowego Internetu. Mogli z niego za darmo korzystać również pielgrzymi i turyści poprzez tzw. Hotspot zlokalizowany w pobliżu figury Chrystusa. Umowa nie przewidywała innych gratyfikacji dla parafii - wyjaśnia rzecznik.
Świebodzińska figura na świeczniku. Stała się obiektem drwin...
Ks. A. Sapiecha informuje jednocześnie, że biskup diecezjalny z zaskoczeniem przyjął powyższe wyjaśnienia proboszcza parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie oraz wcześniejsze doniesienia medialne w tej sprawie. Jak się okazuje, decyzja proboszcza o u umieszczeniu urządzeń do przesyłu internetowego na figurze Chrystusa nie była konsultowana z biskupem, ani nie poinformowano o niej właściwych instytucji diecezjalnych.
Co teraz? Bp Tadeusz Lityński polecił usunąć urządzenia znajdujące się na szczycie figury Chrystusa w Świebodzinie, ponieważ ich obecność może ranić wrażliwość wielu osób, zwłaszcza wierzących. Ks. Jan Romaniuk przyjął tę decyzję i zobowiązał się do przeprowadzenia demontażu w najbliższych dniach, najpóźniej do 10 maja tego roku.
Czytaj też: Świebodzińska figura na świeczniku. Stała się obiektem drwin internautów
- W imieniu biskupa diecezjalnego dziękuję dziennikarzom za zajęcie się tą kwestią i za poinformowanie o niej opinii publicznej - pisze rzecznik prasowy Kurii. - Wyrażam przy tym ubolewanie z powodu sposobu, w jaki media były o tej sprawie informowane. Proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie wprowadził w błąd zarówno mnie, jak i dziennikarzy, którzy kontaktowali się z nim osobiście - podsumowuje ks. Andrzej Sapieha, rzecznik prasowy Kurii Diecezjalnej w Zielonej Górze.
Zobacz też wideo: Jezus ze Świebodzina w pełnej okazałości - zdjęcia lotnicze