We wrześniu 1999 roku doszło do zabójstwa dwóch mężczyzn z półświatka w Szczecinie. Zastrzeleni zostali Marek C. i Robert S. Zaledwie trzy dni później Arkadiusz Kraska został zatrzymany przez policję. Jednak podczas oględzin nie znaleziono niczego, co potwierdzałoby, że brał udział w bójce lub zabił obu mężczyzn.
Sąd Najwyższy uchylił wyrok za podwójne zabójstwo. Arkadiusz Kraska czeka na nowy proces - zobacz wideo:
źródło: TVN24
Mimo tego po dwóch tygodniach policjanci ponownie zapukali do drzwi Arkadiusza Kraski. Tym razem z portretem pamięciowym rzekomego sprawcy. Arkadiusz Kraska został zatrzymany, a w 2001 roku skazany na dożywocie za podwójne zabójstwo. Kluczowym dowodem były zeznania świadków incognito.
Najgłośniejsze sprawy kryminalne w Wielkopolsce. Nie tylko ś...
Wszystko zmieniło się w marcu 2019 roku. Wtedy to Barbara Zapaśnik z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie złożyła w Sądzie Najwyższym wniosek o wznowienie postępowania w sprawie zabójstwa oraz uniewinnienie Kraski. W swoim wniosku wskazywała, że podczas śledztwa sprzed ponad 20 lat mogło dojść do przestępstwa w postaci preparowania dowodów i mataczenia.
Dlatego też w maju 2019 roku Sąd Najwyższy podjął decyzję o wstrzymaniu wykonania kary, zaś Arkadiusz Kraska wyszedł na wolność po prawie 20 latach spędzonych w więzieniu.
Sprawdź też:
- Następnie Sąd Najwyższy zdecydował o uchyleniu wyroku i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania. Miał się tym zająć Sąd Okręgowy w Szczecinie, który wystąpił o przeniesienie sprawy do Sądu Okręgowego w Poznaniu - mówi adwokat Michał Kałużny, pełnomocnik Arkadiusza Kraski. Sąd Najwyższy podjął takie decyzje, mimo że w międzyczasie prokuratura cofnęła swój wniosek.
Kiedy wydawało się, że sprawa zostanie rozpoznana przez poznański Sąd Okręgowy, ten niespodziewanie wyznaczył posiedzenie w sprawie ewentualnego zwrotu sprawy do Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. Pierwsze posiedzenie w tym zakresie odbyło się jeszcze w czerwcu.
- Po naszej argumentacji sąd podjął decyzję o tym, że zwróci się do Prokuratury Regionalnej w Lublinie z prośbą o przesłanie dodatkowych akt - mówi mecenas Kałużny.
Głośne zabójstwa, niewyjaśnione zbrodnie i tajemnicze znikni...
Jak się bowiem okazuje, w Prokuraturze Regionalnej w Lublinie toczy się śledztwo, w którym Arkadiusz Kraska występuje jako pokrzywdzony. To tam też są dokumenty i materiały, które zbierała prokurator Zapaśnik i które mają świadczyć o niewinności mężczyzny. Tymczasem już tydzień temu sąd poinformował, że ze strony prokuratury w Lublinie nadeszła odpowiedź, że w aktach nie ma żadnych informacji, które świadczyłyby na korzyść pana Arkadiusza. Chociaż sąd jeszcze raz zwrócił się o akta, to ponownie otrzymał taką samą odpowiedź z Lublinia.
Sam mężczyzna nie ukrywa, że jest poirytowany obecną sytuacją. - Z tego robi się jakaś telenowela. To jest jakaś farsa. Niech mi w końcu dadzą spokój. Jestem rok i cztery miesiące na wolności i cały czas w kółko to samo. Komuś zależy, żeby tak to wyglądało. Żeby znowu zasiać jakieś ziarno niepewności, żeby ludzie mieli jakieś domysły, że może coś jest na rzeczy. Gó..o! Nie ma nic na rzeczy. Jestem niewinnym człowiekiem i po prostu bawią się moim życiem i taka jest prawda - mówił już kilkanaście dni temu Arkadiusz Kraska.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz też:
Śmiertelne wypadki w Wielkopolsce. W pierwszym półroczu 2020...
Poznań: Najgłośniejsze wypadki drogowe w ostatnich latach. J...
Sprawdź też:
