To właśnie prezes Agencji Rezerw Strategicznych poinformował 4 marca o odwołanej dostawie szczepionek AstraZeneca. Jak zapowiedział zaplanowana na dzisiaj partia preparatów "być może dotrze w przyszłym tygodniu".
Odwołana dostawa szczepionek do Polski
Przyczyną odwołania dostawy mają być "problemy formalne przy wypuszczeniu pewnej partii szczepionek". Agencja miała dowiedzieć się o tym dopiero dzisiaj. – To sytuacja absolutnie skandaliczna – skomentował dla PAP Michał Kuczmierowski.
Preparatami z zaplanowanej na 4 marca dostawy zaszczepione miały zostać osoby z tzw. grupy zero – m.in. pracownicy służby zdrowia i studenci medycyny. W tej sytuacji harmonogram szczepień będzie musiał ulec zmianom.
Jeśli nic się nie zmieni w nadchodzący poniedziałek, 8 marca, dotrze kolejna zamówiona partia szczepionek Pfizera.
AstraZeneca jest, przypomnijmy, trzecią szczepionką dopuszczoną do obrotu w Unii Europejskiej i tym samym trzecią, po preparatach duetu Pfizer-BioNTech i Moderny, która jest stosowana w Polsce. Aktualnie szczepieni są nią nauczyciele, w tym nauczyciele akademiccy. Od 7 marca mieli przyjmować je także medycy, a od 22 marca – pracownicy służb mundurowych i seniorzy między 60. a 65. rokiem życia.
Trzecia fala pandemii: woj. śląskie w czołówce zakażeń. Oto ...
Będą zmiany w harmonogramie szczepień. Druga dawka później
Od połowy marca punkty szczepień miałyby zacząć szczepić także osoby przewlekle chore - po przeszczepie, dializowane, mechanicznie wentylowane i w trakcie leczenia raka. Tej grupie, zgodnie z rekomendacją Rady Medycznej i Ministerstwa Zdrowia, dedykowane będą preparaty Pfizera i Moderny.
Rejestracja osób przewlekle chorych rozpocznie się 10 marca. Pacjenci chorzy na nowotwory, jeżeli są hospitalizowani lub poddawani chemioterapii, będą szczepieni w ośrodkach onkologicznych i tam też powinny umawiać się na przyjęcie preparatu.
Jak poinformował dziś podczas konferencji prasowej pełnomocnik ds. szczepień, Michał Dworczyk, wydłużony zostanie czas między podaniem pierwszej i drugiej dawki szczepionki na koronawirusa. Jak podkreślił, jest to zgodne z zaleceniami producenta. Do tej pory odstęp między obiema dawkami wynosił 12 dni.
- Trzecia fala pandemii. Te śląskie miasta i powiaty są w czerwonej strefie
- Zmiany w szczepieniach przeciw COVID-19. Inne terminy, inna kolejność
- Pozytywne wyniki testu szczepionki AstraZeneca. Mniej hospitalizacji o 94 procent
- Francja: osobom, które przechorowały koronawirusa, wystarczy jedna dawka szczepionki
Od przyszłego tygodnia druga dawka szczepionki AstraZeneca będzie podawana po 12 tygodniach od pierwszego zastrzyku, a Pfizera - 42 dni po pierwszej dawce (do tej pory było 21).
Osoby, które przeszły już COVID-19 będą natomiast szczepieni jedną dawką i po upływie pół roku od uzyskania pozytywnego wyniku testu na obecność koronawirusa.
Bądź na bieżąco i obserwuj
